0089

142 17 1
                                    

‧͙⁺˚*・༓☾  ☽༓・*˚⁺‧͙

ㅤㅤGdy stanął przed grobem, przykucnął z uśmiechem. Brudna woda, która istniała z nieżywymi kwiatami, sama stała się martwa. A z jej wnętrza wypłynęła (nie)najżywsza ryba.

Sicheng zamrugał parę razy, a potem z gromkim śmiechem wsadził kwiaty do czarnego wazonu.

Odchodząc, powiedział:

ㅡ Wybrałeś niebo, nie chcąc mnie, dlatego jesteś tutaj.

Wszedł nieżywy, wyszedł nieżywy.
Ale jak bardzo upodlony.

𝐄𝐌𝐏𝐓𝐈𝐍𝐄𝐒𝐒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz