I Can Help You/Szymon Zaparty

3

WERSJA AUDIOBOOK 👆

Wreszcie ruszyłem w stronę drzwi wejściowych. Z jednej strony śmiałem się z absurdu tej sytuacji, z drugiej zastanawiałem się jak znaleźć Patryka. Na geografii najwidoczniej będzie wielki przegląd Facebooka. Wchodziłem do szkoły i z tych emocji prawie wywaliłem się na schodach. Na szczęście nikt tego nie widział bo wszyscy już weszli do klas. Jedynie Pani Woźna, która ewidentnie coś do mnie ma. Pani Woźna jest jedną z rzeczy, której nienawidzę w byciu gejem.

Wpisałem w wyszukiwarkę na fb imię Patryk. Mnóstwo typów, których totalnie nie kojarzę, paru gości z klasy o tym imieniu, z którymi nigdy nie rozmawiałem, parę gości bez profilowego...

- Wowow stalkujesz Ryczowskiego? - usłyszałem głos mojej przyjaciółki Julki i natychmiast zgasiłem ekran.

- Kto to jest wogóle? - Spytałem cały czerwony udając osobę mającą na wszytsko wyjebane

Jak zwykle

- Nie udawaj jak zwykle, że masz na wszytsko wyjebane.

Medium?

- Poważnie nie mam pojęcia kto to - mówiłem serio.

- Gościu chodzisz z nim do klasy od dwóch lat i go nie znasz? - zaśmiała się rudowłosa.

Upsi

- Niewiem Julka, nawet nie chce tu być i niewiem co tu robię. - Zaśmiałem się.

- Dobraa kogo stalkujesz - Położyła torbę na podłodze i zawiesiła kurtkę na krześle.

__

Opowiedziałem Julce cała sytuację. Szukaliśmy go ale żaden gościu stąd nie przypominał go z profilowego. Czy gość poważnie nie ma social mediów?

Kolejny nudny dzień w szkole, której nienawidzę. Nauczycielka na geo spytała mnie o model rodziny krajów w piątej fazie rozwoju demogragicznego społeczeństwa. Odpowiedzią było, że ma parę przypada około 1,4 dziecka. Jak chce to niech sobie tyle ma ale proszę niech mnie w to nie miesza.

Ciekawe, jak napiszę maturę z geografii

Czy nie zobaczę już Patryka? Nigdy random z ulicy nie zapadł mi tak mocno w pamięć. Może to też trochę ucieczka od tego co było z Adamem i chęć otworzenia nowego rozdziału. Teraz wychodzę ze szkoły. Idę na dziarkę z moją bestie Wiktorią.

- Siema Szymuś - przytula się do mnie Wika.

- Heej. Kto to jest? - zmierzyłem wzrokiem stojącą obok mojej przyjaciółki blondynkę.

- A to jest Sandra. Ta Sandra, o której Ci mówiłam. Przyjechała do mnie z Wrocławia i powiedziała, że też sobie coś wydziara. Namówiłam ją.

- Aaa to ty dobra.

- No więc Sandra to jest Szymon. W tatuażach jest już naprawdę obeznany i niedługo będzie wyglądał jakby wyszedł z więzienia.

Zaśmiałem się i poszedłem wydziarać sobie kostkę do gier planszowych.

                            - - - - - - -