#150

230 14 0
                                    

Tony: PETERZE PARKERZE, NATYCHMIAST TUTAJ PRZYJDŹ

Peter: *natychmiast przybiega do kuchni* NIE ZROBIŁEM TEGO PRZYSIĘGAM... *zauwarza Tony'ego i Stepchena na krzesłach* Eeee...

Stepchen: Tu jest pająk, powiedz mu, żeby sobie poszedł

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chcę się tylko przytulić do
niego i pomyśleć, że teraz
jest dobrze

Marvel TalksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz