Julia: No dobrze, po mojej lewej jest ogromna dziura. Proszę, nie wpadnijcie w nią bo nie będę nikogo ratować.
Peter: *wpada do dziury i krzyczy*
Julia: *pochyla się nad dziurą* I co ja mówiłam!?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Świętego w kominie,
prezentów po szyję,
zielonej choinki,
prezentów trzy skrzynki,
zimnego szampana
i sylwka do rana.Życzy
the_best_huncwot
CZYTASZ
Marvel Talks
FanfictionCo tu dużo mówić. Talksy każdy zna. Zapraszam serdecznie, ale ostrzegam przed moim humorkiem. 23.05.2019- #7 talksy Druga część już dostępna na moim profilu, zapraszam ;)