W szkole jest "zielony dzień", tzn. jesteś ubrany na zielono – nauczyciel nie może cię pytać.
Olivier: *ma na sobie żółtą bluzę* Kurde, zapomniałem, że dzisiaj trzeba było na zielono przyjść.
Maja: Broń się, że to neonowy zielony, to się nie zorientują.
Olivier: Okej, ale w razie co, to mam majtki zielone.
Maja: ...okej?
CZYTASZ
Teksty ze szkoły || Część druga
No FicciónSerdecznie witam w drugiej części tej, jakże zacnej książki. Mam nadzieję, że przyjmiecie ją równie ciepło co pierwszą.