Mam nadzieję, że zobaczyłeś/aś pierwszy sezon. Zacznijmy od Sabriny a raczej jej zmian. Sabrina, jak zauważyliście, stała się bardziej taka zadziorna, widać to było szczególnie w momentach, gdzie przeciwstawiała się ciotką a na początku pierwszego sezonu to taka potulna jak baranek, wygląd zdecydowanie, taki odważniejszy, wzrosła jej pewność siebie i taka chęć walki co też od razu zauważymy w drugim sezonie. Najbardziej zmienił ją, ale tak wewnętrznie, chrzest. A teraz pomówmy bardziej o drugim sezonie, zacznijmy od Sabriny feministki. W drugim sezonie to ona, praktycznie cały czas walczy o prawa czarownic, sprzeciwia się różnym zakazom, jednym z nich jest to że czarownica nie może być arcykapłanką, a Sabrina mówi, że ona będzie i blabla, jeszcze wcześniej gdy bierze udział w konkursie na sekretarza (nie pamiętam czy to na pewno był sekretarz) szkoły i znowu tryb ,,wściekła feministka". Znaczy no fajnie, ale mam wrażenie że jej feministycznego paplania i późniejszego też mówienie, że ona może zmienić wszystko jest trochę za dużo. Oczywiście młoda już w pełni mocy cczarownica znowu namiesza tu i tam. Pora na romansy, najlepszy ship to Sabrina i Nicolas, który pojawił się w pierwszym sezonie ale w drugim bierze bardziej znaczący udział, dlatego nie pisałam o nim w recenzji pierwszego sezonu. Pasują do siebie bardzo, bardzo i ogólnie on jest taki słodki na swój,jakby trochę męski sposób np. jak mówi ,,Spellman, kocham cię" to jest takie słodkie ale i męskie zarazem, bo tutaj tak poważnie po nazwisku a potem czułe, szczere wyznanie, kolejny przykład, jego towarzyszka (wilczyca) była chorobliwie zazdrosna o Sabrine, więc postanowił ją zabić w imię miłości, na dowód tego czynu przyniósł serce. Podczas święta miłości (luperkari, nie jestem pewna czy dobrze napisałam) okazało się że okłamał Sabrine i tego nie zrobił, ponieważ ta towarzyszka to była jego jedyną rodzina...Więc zabiła ją Sabrina. w tym właśnie przykładzie też taki no slodziak z niego wyszedł. Kolejny ship to romansik Zeldy i (nie powiem) nie jestem pewna czy on już miał początek w pierwszym sezonie, ale od samego początku czułam że ten romans będzie miał miejsce. Wiadomo serial ten jest znowu taki mega idealny, chyba nie ma takiego, na pewno nie podobało mi się to że był pewien wątek chyba gdzieś pod koniec z Hildą i kimś z rady kościoła, bo on się do niej dobierał, więc ona w obronie własnej go zabiła prawdopodnie, a w tym samym momencie namieszała Sabrina lub była świadkiem jak ktoś namieszał i wchodzi do domu, Zelda mówi że mają problemy a Sabrina że ona ma poważniejsze i ten wątek Hołdu tak jakby popada w zapomnienie i tyle. Możliwe że powrócą do tego wątku w trzecim sezonie, ale nie jestem tego taka pewna. Wróćmy znowu do Sabirny i tego jak nagle dostała super mocy, między innymi: Wskrzeszanie, latanie, uleczanie i wiedzę o zaklęciach których nie uczyła się, na początku miałam takie ,,Ale super, teraz pokona mrocznego Pana i będzie najlepsza" a tutaj no wyszło że to on ma ją w garści. Mam wrażenie ze zawsze pisze za dużo i potem nikt nie będzie chciał tego obejrzeć, bo stwierdzi że wsyztsko wie ;(
Wybierając pomiędzy pierwszym a drugim sezonem, zdecydowanie wybrałbym drugi, ponieważ mimo co ale lubię tą nową wersję Sabriny. Drugi sezon oceniam na ☆8,5/10 ☆
i gorąco polecam.
~~~~~~~~~~~☆☆☆☆☆☆☆~~~~~~~~~
Hej, jak narazie o Sabrinie to tyle, teraz tylko czekam na trzeci sezon i książkę, którą sobie zamówiłam. Zachęcam do obejrzenia tego serialu oraz czytania moich recenzji, narazie są trochę słabe, tak myślę ale będę się starać aby były lepsze. Jeśli są błędy różnego rodzaju to przeparszam. Miłego czytania ♡
CZYTASZ
Luźne recenzje #2 - Chilling adventures of Sabrina season 1and 2
FantasíaLuźne recenzje to po prostu szczere i proste recenzje napisane w sposób łatwy do ogarnięcia. Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć pierwszego oraz drugiego sezonu znanego serialu z Netflixa, Chilling adventures of Sabrina z 2018r. Jeśli nie wiesz co...