Luźne recenzje #2 - Chilling adventures of Sabrina season 1and 2

Recenzja 1 sezonu

Zacznijmy od początku, Sabrina Spellman to młoda niezwykła osoba, czemu niezwykła? Ponieważ jest czarownicą, właściwie to pół czarownicą a pół człowiekiem. W dniu szesnastych urodzin jej życie ma ulec wielkiej zmianie, musi wpisać się do księgi bestii która połączy ją wraz z Panem ciemności, to oznacza że na zawsze pożegna się ze światem śmiertelnych. W pewnym sensie jest to fatum, którego nie da się pokonać. Prócz Sabriny jest tam wiele innych ciekawych bohaterów, weźmy na przykład towarzysza Sabriny, kota Salema, co mnie boli w jego postaci? Fakt że na całe dwa sezony odezwał sie tylko raz! To jest skandal! Pamiętacie wiele różnych wersji Sabriny, gdzie Salem cały czas gadał i gadał? Tutaj tego nie zobaczycie, mam nadzieję że w trzecim sezonie będzie bardziej rozmówny. Kolejna fantastyczna postać to kuzyn Sabriny, Ambrose, fantastyczna postać, od razu go polubiłam, ma w sobie taką klasę i dobry humor, chyba jako jedyny ze wszystkich bohaterów. Dwie kolejne postacie to ciotki Sabriny, czyli Zelda oraz Hilda. Zelda to taka na nasze typowa katoliczka, trzyma się tych wszystkich ich nie świętych zasad, oraz ona najbardziej wywiera na Sabrinie presję związaną z chrztem(podpisaniem księgi). Hilda za to jest bardzo, bardzo miła, sympatyczna oraz spokojna, jest wręcz taka słodziutka, totalnie przeciwieństwo Zeldy  i to ona jest takim największym wsparciem dla Sabriny. Mamy jeszcze śmiertelnych przyjaciół Sabriny oraz jej chłopaka, moim zdaniem nie robią aż takiego wielkiego wrażenia, jak Ci magiczni. Ostatnia i chyba najlepsza postać to nauczycielka Sabriny a w szczególności aktorka która gra rolę nauczycielki (nie pamiętam imienia nauczycielki a na mecie jest takie którego nie będę zdradzać) czyli, Michelle Gomez, ta aktorka ma tak świetną mimikę twarzy, że chyba sama jej zazdroszczę, ma też trochę taką komiczną a jej rola to totalne przeciwieństwo komedii i właśnie ta nauczycielka trochę tak jakby trzyma Sabrine na wodzach, kokietuje, przymila się, aby wypełnić pewien plan. Chilling adventures of Sabrina, różni się praktycznie pod każdym względem od tych anonimowych oraz poprzednich seriali opowiadających o losach czarownicy, w tej serii nie jest tak kolorowo i wesoło, jest w niektórych momentach nawet strasznie (dla mnie), ponieważ jest to serial oparty na komiksach z tego co słyszałam. Pierwszy sezon jest naprawdę świetny, pokazuje nam bardziej tą śmiertelną stronę Sabriny, walczącą o swoje ludzkie prawa jako pół człowiek. Serial ten na pewno nie jest dla osób które nie lubią jakiś magii, okultyzmów i innych takich no mówmy otwarcie, satanistycznych rzeczy, w pierwszym sezonie nie jest ich aż tak dużo, bardziej w drugim, ale no są tak, bo o to chodzi w tym serialu, aby pokazać czym  naprawdę lub mniej więcej  zajmowały się wiedźmy kiedyś. Myślę że, napisałam najważniejsze rzeczy, które mogłam napisać, aby wszystkiego nie zdradzać wam i mam nadzieję że was zaciekawił ten serial, ja po nim miałam taką fazę że woooah i nadal mam, oczekuję na książkę i kolejne sezony. Oceniam pierwszy sezon na
8.5/10 
~~~~~~~~~~☆☆☆☆☆☆☆☆~~~~~~~~~

Okey, a więc to było streszczenie pierwszego sezonu, za niedługo biorę się za drugi, wyczekujcie. Serdecznie zapraszam do przeczytania mojej pierwszej recenzji filmu ,,Boże ciało". Zapraszam również na mojego Filmweba- Zjarany Rekin
♡