Chuuya Nakahara
znów się opierdala
butelki po winach psuje
i kapelusze całuje
nagle Dazai wbija
mówi ,,urodzę syna",
a Chuuya już mu tłumaczy,
gdy reszta wychodzi ze sraczy,
że to nie jego dziecko,
bo z nim jest trochu kiepsko,
ponieważ zwie się Chuuya,
bo jest chłop, a nie ma chuja
Dazai z wrażenia się zesrał
i spierdolił z tego miejsca,
wtem przyszedł pedofil Mori,
co krzesłem mu przypierdolił,
bo słyszał całą rozmowę
gdy karmił bagietką krowę
i mówi mu bardzo mądre słowa,
których nauczyła go tamta krowa,
że nawet gdyby penisa miał
ojcem dziecka by się stał,
bo jedno nie wyklucza drugiego
jak Chuuya to usłyszał to uciekł na drzewo,
ale z drzewa spadł na Nagito
i wtedy właśnie go zabito.
jaki z tego morał, dzieci?
nie zostawiajcie pod drzewami śmieci
![](https://img.wattpad.com/cover/204330413-288-k98466.jpg)