*3 miesiące po tym jak Dominik dostał pracę w agencji pornograficznej, a Teo przysiągł zemstę.*
Reżyser był bardzo zadowolony z tego jak Dominik dawał sobie radę w jego agencji. Robił takie postępy, że nawet zwolnili wszystkich aktorów porno, gdyż Dominik przejął ich dotychczasowe role. Przez pojawienie się Dominika, bardzo dużo osób zaciekawiło się oglądaniem porno. Pewnego dnia, gdy Dominik przyszedł do agencji został obsypany brawami.
- Gratuluję! - krzyczęli wszyscy
- Gdzie jest mój Bóg penisologii? Tu cię mam! Gratuluję koteczku! Dzięki tobie nasze filmy są TOP 1 wszędzie! Nawet w innych galaktykach. - krzyczał szczęśliwy reżyser i klepnął Dominika w pupkę.
- To zasługa mego peniseczka, ciup ciup kochany
* Dominik mówiąc to bawi się swoim penisem jak z małym, słodkim koteczkiem z uroczą zabaweczką w łapkach*
Nagle do wielkiej sali, w której wszyscy się znajdowali wszedł Szymek. Miał na sobie uroczy strój pokojówki i włosy związane w dwie kiteczki. Wyglądał tak słodko, że Dominik podniecił się na jego widok i starał się do niego dostać, lecz przez natłok osób, które mu gratulowały było to niemożliwe. Szymek widząc Dominika, który usiłuje się do niego przedostać uciekł za drzwi prowadzące do prywatnej kuchni reżysera. Gdy Dominik dostał się do drzwi na jego drodze stanął mu masywny ochroniarz, który go nie przepuścił. Dominik odszedł lekko zawiedziony lecz w jego głowie narodził się plan aby zakraść się tam nocą.
*zapada noc *
Dominik zakradł się do kuchni zgodnie z planem. Była ona niczym z luksusowego katalogu i odbiegała umeblowaniem od reszty studia. Dominik rozejrzał się po kuchni i nagle usłyszał lekko stłumione jęki, które dobiegały z innego pomieszczenia. Podszedł niepewnie do tajemniczych drzwi, z których dobiegał owy dźwięk. Był wystraszony. Serce walilo mu jak oszalałe. Gdy podszedł do lekko uchylonych drzwi zobaczył.....
*dramatyczna muzyka*
Strój pokojówki, w którym wcześniej był Szymek leżał teraz na podłodze. Gdy jednak uniósł wzrok wyżej, zobaczył reżysera, który robił coś czego by się nigdy nie spodziewał....
*jeszcze bardziej dramatyczna muzyka*
Mianowicie ujrzał reżysera, który ostro ruchał Szymka w jego obślizgły i pulsujący od uścisku tyłeczek. W tle leciało niemieckie porno jego reżyserii z aktorem wyglądającym jak niemiecki dyktator z 1934 roku - Adolf Hitler. Dominik zrobił duże oczy na cały ten widok i patrzył z niedowierzaniem. Nagle ni stąd ni zowąd z filmu porno z samego telewizora wyszedł Adolf Hitler -niczym Samara z ringu- z penisem do ziemi i klepnął siną dupke Szymka. On tylko jęknął uroczo. Reżyser wepchnął w jego lekko rozwarte usta kulki analne, aby je ogrzać. Po chwili wyciągnął je z ust Szymka i zlizał śline, która lekko spływała mu z ust. Gdy wyjął kulki analne, które były lekko ciepłe, wyjął penisa z rozciągnietej już dupki Szymka i włożył tam kulki, lecz jego dupsko było już tak rozepchane, że kulki wypadały.
- Muszę pójść po większy rozmiar. Czekaj tu na mnie tygrysie
- dobrze mój daddy... Będę tu grzecznie czekał - powiedział Szymek lekko dysząc
- no ja myślę * przypina go do łoża kajdankami * teraz mam pewność. - mówi reżyser po czym chowa kluczyk do kajdanek w majteczkach,które założył szybko.
Dominik przecierał oczy widząc co się tam działo. Adolf poczekał na wyjście reżysera z pokoju i zaczął oblizywać dwa palce po czym ostrożnie wpychał je w odbyt Szymka. Po chwili Adolf zaczął pieścić delikatnie ustami sutki Szymka. Gdy minęło 20 minut, wrócił reżyser i stworzyła się prawdziwa ORGIA, ponieważ reżyser z szafy wyjął dwie dziwki. Niestety były one troszkę przygnite, bo za długo w szafie były. W trakcie tego epickiego stosunku, brało udział już 5 osób. Szymek miał już tak siną dupke, że powoli tracił w niej czucie. Po trzech godzinach i zrobieniu każdej możliwej pozycji, Szymek leżał prawie martwy na łożu rozkoszy. Adolf rozpiał mu kajdanki, a reżyser schował prostytutki do szafy mówiąc, że jeszcze kiedyś się przydadzą. Adolf wziął Szymka na ręce i kierował się ku drzwi, za którymi nadal był Dominik. Dominik spanikowany nie wiedział co robić więc ukrył się w lodówce....
*przenosimy się do Teo i reżysera, kilka dni po wydarzeniach z pokoju z czerwonymi drzwiami *
Reżyser był w toalecie. Załatwiał swoje potrzeby siedząc na toalecie i czytając ile to mu zysków przynosi agencja pornograficzna, aż tu nagle drzwi gwałtownie się otworzyły. W drzwiach stał Teo z naładowaną kuszą.
- Teo?
- Tak to ja skarbie. Twój największy koszmar.
*Teo strzela z kuszy w pocisk uderze tuż obok serca *
- Co ty odpierdalasz mały kutasie!? - mówi reżyser starający się zatrzymać krwawienie papierem toaletowym
- To za to, że mnie zastąpiłeś Dominikiem.
* Teo znów strzela obok serca tym razem trafia po drugiej stronie od poprzedniego strzału *
- A propo Dominika, gdzie on jest?
- Kilka dni temu wkradłem się na teren twojej zasranej agencji i zatrzasnąłem go w lodówce, w której debil się schował i sobie umarł. ZAMARZL NA ŚMIERĆ- mówi Teo a w jego głosie słychać ton demona
- W MOJEJ LODÓWCE?! CZY CIEBIE DO RESZTY JUŻ POJEBAŁO?!
- Mam kolejną nowinę. Adolfa też zabiłem ŚMIECIU
- MOJEGO SŁODKIEGO ADOLFA??!!!! TY POTWORZE * reżyser płacze * A CO Z SZYMONEM?
- bezpieczny, ukryłem go z moim wspólnikiem
- O ŻESZ TY KUR...
*Teo strzela kilka pocisków naraz tworząc swastyke na ciele reżyser *
*reżyser dławił się jeszcze krawią patrząc z wyrzutem na Teo po czym umarł *
Teo znika w mroku. Ciała Adolfa nie znaleziono, ale jak donosił naoczny świadek, poświęcił się on dla Szymona. Gdy odkryto tragiczną śmierć reżysera, Dominika i Adolfa wszczęto śledztwo aby ustalić co się stało. W całym mieście pojawiły się listy gończe za Teo, gdyż po 8 miesiącach odkryto tożsamość zabójcy. Wszystko się skomplikowało.
Ich dalsze losy należą teraz do mnie.
Ciąg dalszy nastąpi...
Koniec rozdziału czwartego
