Oskar ze zdziwienia wyciągnął penisa z odbytu Teo, a z niego wystrzeliła sperma trafiając prosto w oczy kobiecie, brudząc przy tym plecki Teo i kamerzyste. To był ogromny wodospad spermy.
- Mmmm... Sperma tego chłopaka jest pyszna - powiedziała kobieta oblizując usta, gdyż sperma spływała jej z oczu do ust.
- Anetka zachowuj się - powiedział kamerzysta
W tym momencie wszedł reżyser i zdenerwowany w podnieceniu krzyknął : NIE ROBIŁEM GEJOWSKIEGO PORNO JESZCZE, A CI CHŁOPCY SA IDEALNI. ANETKA, TWOJA CIPKA MI SIĘ PRZEJADŁA, PORA NA ERE GEJ PYTONGÓW!
Oskar i Teo zostali pochwyceni przez kamerzyste, który przywlekł ich na sam środek scenerii i kazał się ruchać ostro jak nigdy. Chłopcy posłuchali się kamerzysty. Oskar cały czas ostro dymał Teo, który miał już czerwono-siną dupke, bo Oski go za mocno trzymał. Po godzinie jęków, bólu i spermy, Oskar doszedł i zamienił się z Teo. On niestety nie miał tak okazałego przyrodzenia co Oski dlatego reżyser stwierdził, że zadzwoni do sexmastera Dominiczka, który przeszedł skomplikowaną operacje powiększenia peniska. Po 40 minutach Dominik dotarł na miejsce i się zdziwił widząc jak szeroko rozepchane dupsko ma Teo.
- Teo? Czy ty mnie zdradziłeś z OSKAREM?! Który swoją drogą jest boski! No słodki Jezu, co za ciałko!
*Dominikowi staje *
- Pan jest Dominikiem po którego posłaliśmy? - spytał reżyser oblizując wargi na widok ogromnego wybrzuszenia na spodniach Dominika.
- Tak. Jam jest Dominik.
- Ogromnie się cieszę, że pan tak szybko do nas dotarł. W między czasie jak Pan tu jechał myślałem aby to Pana ruchali ale widząc że ma Pan eeeee...... PRZYRZĄDY godne niejednego boga, stwierdzam że to Pan dziś będzie ostro dymał owych chłopców. Lecz musimy zrobić w naszym porno składzie małe zmiany. HEJ TY *wskazuję na Teo * CHODŹ TU!
Teo podchodzi do reżysera i masuje sobie dupeczke bo nadal go boli od Oskarka.
- Masz małego - kontynuuje reżyser - a moja cudowna wytwórnia z której wyciskam hajsiwo niczym o poranku z cycków krówki, nie może sobie pozwolić na to aby pokazywać małe peniski, więc cię zwalniam.
- Ale ja tu nie pracuje
- NO TO WYPIERDALAJ
Teo ubrał się i wyszedł. Reżyser przed jego wyjściem dał mu klapsa w jego bolącą dupke.
- To bolało - powiedział Teo ze łzami w oczach
- I to kolejny powód dla którego stąd wypierdalasz. Wszystko cię wiecznie boli. A ból to przyjemność w tej branży.
Teo był smutny i czuł złość bo podobał mu się dziki sex z Oskarem i nie chciał aby jakiś Dominik o słabym pochodzeniu rasy zajął jego miejsce. W głowie jedynie czuł pragnienie zemsty.
* Teo odchodzi *
Reżyser odprowadzał Teo wzrokiem, a gdy ten odszedł dość daleko patrzył jeszcze przez chwilę na oddalającą się jego postać po czym odwrócił się do zespołu.
- Myślałem że będzie mi groził i że finalnie umrę na sraczu zastrzelony z kuszy - powiedział reżyser żartobliwie. Niektórzy się zaśmiali bo skumali żart. - Dobra Dominik, mam nadzieję że jesteś gotowy bo zaczynasz pracę od... TERAZ - powiedział kamerzysta po szybkiej konsultacji z reżyserem.
- Wasz sexmaster Domiś jest zawsze gotowy!
* penis rozrywa spodnie i upada na ziemie*
Koniec trzeciego rozdziału
