*zadzwonił budzik*
*6:15*- poniedziałek
Wstałam z łóżka i wyłączyłam budzik. Gdy spojrzałam w telefon na ekranie wyświetliło mi sie ze przyszła mi jakaś wiadomość (odrazu zobaczyłam) byłam bardzo ciekawa wiec weszłam w messengera i napisał jakiś chłopak o imieniu Filip, nie wiedziałam kto to jest i nawet nie miałam go w znajomych ale odpisałam.
Filip- hejka
Ja- hej, znamy się? (odrazu odpisał)
Filip- niewiem ale możemy się poznać jak chcesz, chcesz?
Ja- niewiem, wsumie ale okej
Filip- super
*odłożyłam telefon i poszłam sie ubierać do szkoły umyłam zęby, zrobiłam normalny taki jak zawsze makijaż i uczesałam włosy, gdy wychodziłam z łazienki słyszałam jak przychodzi mi powiadomienie z messengera. Wzięłam telefon do ręki zobaczyłam ze zaraz musze iść do szkoły.
*6:50*
Założyłam buty, kurtke i szalik i wyszłam z domu. Wyjęłam telefon z kieszeni i weszłam na messengera żeby mu odpisać
Filip- ja już jestem pod szkołą a ty?😉
Ja- no właśnie idę
Filip- to czekam, tylko uważaj na siebie
Ja- okej (bardzo się bałam z nim spotkać bo niewiedziałam kto to jest nawet, ale postaram się normalnie zachowywać)
*Wchodze na teren szkoły i widze jakiegoś chłopaka (brunet, chudy, wysportowany, ogólnie mega przystojny)
Filip- hej to ty jestes Zuzia?
Ja- tak, a ty pewnie ten Filip co do mnie napisał- uśmiechnęłam się
Filip- no tak to ja, śliczna jesteś
Ja- dziekuje? (Zarumieniłam się troche)
Filip- idziemy się przejść?
Ja- mam sprawdzian z matmy no ale spoko
(Czego się nie zrobi dla takiego przystojniaka)Filip- sprawdzian poczeka, to gdzie idziemy?
Ja- a gdzie proponujesz?
Filip- chodźmy nad rzeczkę
Ja- okej (gdy szliśmy cały czas gadaliśmy o głupotach w pewnym momencie złapał mnie za rękę i pocałował gdy przechodziła jakaś dziewczyna)
Filip- musiałam, zajebiscie całujesz
Ja- co to było?
Filip- no jak widzisz całowanie- wpadł w śmiech
Ja- okej, tylko po co to zrobiłeś? Nie znamy się nawet dobrze
Filip- widziałaś tą lafirynde co przechodziła obok nas?
Ja- no tak, z bara mnie zaczepiła
Filip- to moja była
Ja- a spoko i chciałeś żeby była zazdrosna?
Filip- tak, i napewno będzie o taką laske- uśmiechnął się
Ja- bez przesady (gdy tak gadaliśmy i gadaliśmy nie zorientowałam się ze już jest południe i pomyślałam sb ze nie opłaca się iść na lekcje i poszłam do domu)
Oczywiście nikogo nie było w domu bo moi rodzice cały czas pracują wyjeżdżają w delegaje i zazwyczaj jestem sama albo babcia do mnie przychodzi.Weszłam do domu nie zdążyłam jeszcze nawet otworzyć drzwi i przyszło mi znowu powiadomienie z messengera oczywiście napisał Filip
Filip- jesteś już w domku
ja- tak a czemu pytasz?
Filip- pytam bo nie chce zeby ci sie coś stało
ja- dziekuje ale wszystko okej
*pisaliśmy do wieczora o wszystkim mieliśmy bardzo dużo tematów*
Miłego czytania kochani. Nastepny rozdział już niedługo.
YOU ARE READING
MIŁOŚĆ PRZEZ FACEBOOKA?
Ficção AdolescentePrzypadkowy chłopak który pisze do dziewczyny ze chce sie spotkac a potem... przekonacie sie w moich rozdziałach.