No i kolejna część maratonu. Dzisiaj - w dość kiepskim nastroju, o czym możecie przeczytać na tablicy, w sensie w konwersacji, a gdyby komuś się nie chciało, bo nie ogarniał by o co chodzi to tak w skrócie: 2 lata temu, konkurs, dziewczyna, friendzoon, zerwanie kontaktu (min. 10 miesięczny blok na msg).
Soooo....Zaczynajmy!
( tak Usagi, pożyczyłem od ciebie, bo nie chce mi się przepisywać znowu pytań XD)
1. Szczerze? Rzadko mam coś takiego że mam fazę żeby coś napisać, może kiedyś, ale w ciągu ostatnich kilku tygodni/miesięcy, nie pamiętam bym miał taką sytuacje.
Ale kiedy piszę, na przykład teraz, to siedzę na krześle przed biurkiem, z otworzonym laptopem, i puszczoną muzyką. Za zwyczaj mam coś do picia albo do przegryzienia, bądź to i to.
2. Moja obsesja? Pewnie to, że rzadko jestem z siebie na prawdę zadowolony, po prostu, wolę się opieprzyć, nawet jak wiem że nie było źle, niż powiedzieć że było dobrze. Jedyne takie momenty kiedy byłem całkowicie pewien, że było dobrze, i na prawdę byłem z siebie zadowolony, to:
- tak ze 3 konkursy recytatorskie, z czego jeden na dwóch etapach.
- konkurs z wiedzy pożarniczej, gminny a potem powiatowy, z czego na prawdę byłem dumny.
- szkolny ,,mam talent" z przyjaciółmi mieliśmy skecz ,,napad na bank"
- i wyniki egzaminów.
Tak wiem, chodziło o obsesje, więc w sumie powiedział bym jeszcze, to że trochę specjalnie sam siebie dołuję, ale w sumie to po części dla tego, że rzadko kiedy czuje jakieś pozytywne emocje, a zamiast nie czuć nic, wolę czuć no nie ma co, ból.
A jeszcze inna, już nie taka ,,emocjonalna" to to, że od początku tego roku szkolnego kupuje sobie 1 litrowe wody xD Na co mi 1,5 litra, jak to jest takie duże, a 0,5 litra jest nie praktyczne, i małe...
3. Eh...nie wiem, dawno nic takiego nie robiłem...
4. W sumie, jestem na matfizie, więc, jak bym miał wystarczająco dużo czasu, to bez problemu, ale kiedy goni mnie czas, kalkulator to dobra opcja...chociaż w sumie wpisywanie liczb jest takie...dziwne
5. I w końcu pytanie dla mnie! UWIELBIAM SOUNDTRACKI!
Jeśli chodzi o filmy, to oczywiście główne motywy muzyczne takich filmów jak ,,Park jurajski", ,,Ojciec chrzestny", ,,Różowa pantera", ,,Piratów z Karaibów", i te najbardziej znane z ,,Gwiezdnych wojen" czy ,,Opowieści z Narni". Po za tym oczywiście kilka perełek z ,,Władcy pierścieni". I to jest to, co zna w zasadzie każdy.
Idąc dalej, mamy np. ,,Arrival to Earth" z ,,Transformers"
I w tym miejscu kończymy filmy filmy. Czas na filmy animowane. I tu już będę je wrzucał.