1.Fame Mma (18+)

3.8K 53 52
                                    

                       . Pov. Marek.

Byłem w chuj zestresowany że właśnie jutro będzie moja walka z karłem czyli z Mini Majkiem. Tak się stresowałam że nawet nie zauważyłem ani nie usłyszałem tego kiedy Łukasz wbił mi do pokoju.  - hej maruś -  usłyszałem głos mojego chłopaka i dopiero wtedy się ocknołem.  - o hej łukiś- odpowiedziałem mu tak jakbym się wcale nie stresował.
- Co tam kochanie- powiedział Łukasz i przywarł do mojej szyji zostawiając tam krwisty ślad zwany malinką.

-Łukasz nie rób mi tak bo jak ja się pokaże na fame mma? - powiedziałem do Łukasza na co on się skrzywił i odpowiedział - niech wiedzą że jesteś mój-
na co się zarumieniłem.
Nagle Łukasz położył mnie na łóżku siadając na mnie okrakiem i przylepił się do moich ust jak dziecko do słodyczy. Łukasz w pewnym momencie złapał zębami za moją dolną wargę prosząc o to abym udzielił mu zgody żeby zaczął pęterować moją jame ustną językiem.
Udzieliłem mu zgody na co on od razu włożył do mojej buzi swój język i zaczą tańczyć w romantycznym tańcu z moim językiem. Po chwili walczyliśmy o dominację którą jak zwykle Łukasz wygrał.

-Łuki pomóż mi- poprosiłem Łukasza.

- w czym mam ci pomóc słonko? -. Pokazałem mu moje spodnie na co on się zaśmiał i zdjął ze mnie koszulkę po czym zaczą językiem zataczać kułka wokół moich sutków.
- Łukasz szybciej- powiedziałem do Łukasza na co on się zaśmiał i odpowiedział

-moja kruszynka się niecierpliwi hmm-
i właśnie w tym momencie spaliłem wielkiego buraka na twarzy.

Time skip 20:24😂😂

                           . Pov. Marek.

Łukasz wreszcie zaczął rozpinać mi rozporek i po chwili szybko ściągnął że mnie spodnie. Popatrzył na moje spodnie i zaczął się śmiać jak foka na co zmarszczyłem nosek a on mnie pocałował w usta.
Na początku pocałunek był delikatny, delikatnie muskaliśmy swoje wargi, dopiero później nasz pocałunek stał się bardziej agresywny i całowaliśmy się jakby jutro nie miało być dnia.

-Łukasz! Długo jeszcze? - zapytałem się chłopaka na co on musnął moje wargi i odpowiedział.
-tyle ile będę chciał- i w tym momencie miałem zamiar go jebnąć. Łukasz zaczął robić mokrą ścieżkę językiem i kiedy dotarł do bokserek od razu zaczął bawić się moim członkiem przez materiał.

Było to tak przyjemne że nie dało się nie jęczeć. Łukasz gwałtownym ruchem zsunął ze mnie bokserki, złapał mnie za penisa i zaczął poruszać ręką w dość szybkim tempie.
Było mi tak dobrze że zacząłem jęczeć na cały pokój przy okazji zaciskając ręce na moim ulubionym kocyku w serduszka który dostałem od Łukasza na moje 18 urodziny. Czułem że jestem na skraju dlatego zacząłem wydawać z siebie głośne jęki i po chwili na Łukasza ręce rozlało się moje nasienie które Łukasz szybko zlizał i agresywnie wpił się w moje wargi a ja oczywiście oddawałem jego agresywne pocałunki.

Nie marnując czasu od razu zdjąłem Łukaszowi bluzę oraz zacząłem rozpinać mu rozporek. Nie wiem czemu ale ten chłopak doprowadza mnie do szału jak widzę go półnagiego. Gdy łuki był w samych bokserkach położył się na mnie i delikatnie zaczął muskać moje warki. Poczułem że coś boleśnie się wbija w moje udo a gdy spojrzałem co to zobaczyłem że przyjaciel mojego chłopaka chce wyjść z domu dlatego podniosłem Łukasza i zdjąłem z niego bokserki.

-ile ty masz do chuja pana centymetrów?! - zadałem pytanie Łukaszowi na co on odpowiedział
- 21 a co zazdrościsz maluszku? - i w tym momęcie zaczął rżeć tym jego charakterystycznym śmiechem zwanym FOKĄ.

-przecież ty mi jelita rozpierdolisz- po tym co powiedziałem sam zacząłem się śmiać ale Łukasz mi nie pozwolił się śmiać tylko dał mi krótkiego buziaka w usta i powiedział
-teraz poczujesz lekki dyskomfort ale po chwili minie- i gdy to powiedział troszkę się przestraszył ale jednak zgodziłem się na co Łukasz się ucieszył i pocałował mnie namiętnie w usta.
Łukasz na chwilę się że mnie podniósł i wyciąganą z szafki lubrykant bananowy na co ja zadałem mu pytanie.

-po co ci to i wogóle skąd to masz? - gdy zadałem mu to pytanie odpowiedział mi
-bo ja zawsze jestem do wszystkiego przygotowany- na co się zaśmiałem
Gdy rozlał trochę lubrykantu na swoje palce ostrzegł mnie że zaraz mogę poczuć ten dyskomfort ale dałem mu pozwolenie na co zadowolony włożył we mnie jeden palec. Syknąłem z bólu, ponieważ był to mój pierwszy raz i było to dla mnie nowe ale gdy się przyzwyczaiłem dołożył dwa kolejne palce.

-ała, delikatniej może?! - wydarłem się na niego na co on zaczął się śmiać.

10 minut później

                         . Pov. Łukasz.

Gdy Marek był już rozciągnięty przeszedłem do rzeczy, nałożyłem lubrykant na penisa i powoli zacząłem wchodzić w Marka. Na początku chłopak czuł ból bo było widać po jego wyrazie twarzy. Gdy Marek się przyzwyczaił wszedłem w niego całą długością i odczekałem chwilę aby mógł się przyzwyczaić. Gdy Marek kiwną głową że jest dobrze zacząłem delikatnie poruszać biodrami przy okazji całując Marka namiętnie w usta.

-Łukasz szybciej! -
-szybciej? -
-Tak! -

Tak jak chłopak chciał tak zrobiłem, zacząłem szybko poruszać się w chłopaku a on jęczał z przyjemności. Mi też było w chuj dobrze ale starałem się nie zagłuszać jęków mojego chłopca. Gdy nadałem maksynalnego tępa chłopak wygiął się w łuk i zaczął bardzo głośno jęczeć. Poznałem po chłopaku że zaraz osiągnie szczyt tak samo jak ja więc złapałem za jego małego przyjaciela i zacząłem szybko poruszać ręką po jego członku. Gdy Marek dochodził do pokoju wbił trener Marka i popatrzył się na nas z opuszczoną szczęką.

-yyy.. To ja nie przeszkadzam... - odpowiedział trener i szybko wybiegł z pokoju na co ja zacząłem się śmiać wraz z Markiem. Zacząłem kończyć to co zacząłem ale pomyślałem żeby dojść w inny sposób.

-em... Marek-
-no co? -
-Mogę spuścić się... No wiesz-
-no ok? -

Gdy Marek się zgodził wyszedłem z chłopaka i kazałem mu klęknąć przedemną. Gdy chłopak klękną od razu wziął mojego penisa do ust i zaczął szybko poruszać głową aby sprawić mi przyjemność. Gdy byłem na skraju chłopak zaczął delikatnie masować moje jądra przez co doszedłem z głośnym jękiem. Wiem że Marek nienawidzi przełykać mojego nasienia ale dzielnie połknął wszystko co mu zaoferowałem.

-byłeś wspaniały- powiedziałem do Marka te słowa na co on się zarumienił.

-ty też, najlepszy seks w moim życiu- gdy Marek wypowiedział te słowa uśmiechnąłem się i pocałowałem Marka w czoło.






































































Słowa:1057

Jezu jaki cringe. Dzięki za przeczytanie rozdziału i pamiętajcie że pierwszy raz opisywałam 18+ w życiu. Dziękuję również FanKaxK Madleenqa za motywację w pisaniu tego rozdziału, Kocham was♥️♥️♥️Pa paaa

One Shoty |KxK| 18+ ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz