#2

1.7K 45 58
                                    

Jak wasze 1 spotkanie wyglądało?

Ameryka - Gdy szłaś po parku, twoi "kochani" koledzy złapali Cię za nadgarstki, uniemożliwiając Ci ucieczkę. Zaczęli Cię wyzywać i kopać.
Byłaś bezbronna, aż nagle pewien przechodzień popchnął twoich kolegów z klasy i Cię "uratował" biorąc Cię na ręce.
- Spokojnie, HERO Cię uratował.
- hero?
- YES, GIRL! I AM ALFRED
- eee... [T.I]
Twój bohater zaprowadził Cię do domu

Anglia - Siedziałaś w londyńskiej kawiarni, pijąc prestiżową herbatę, wtedy zauważył Cię pan z WIELKIMI brwiami, który postanowił się do Ciebie dosiąść. Arturek rozpoczął rozmowę :
- oooo ty też pijesz tą herbate
- tak?m
- zawsze tylko ja ją pije
- ja też ją piję, tylko że niedawno się tu przeprowadziłam
- aha, ja jestem Arthur
- a ja [T.I]

Francja - Niedawno przeprowadziłaś się do Paryża. Gdy postanowiłaś zwiedzić wieże Eiffla, zauważyłaś pewne idiotyczne trio, które podrywa kobiety. Ty też stałaś się ofiarą, tych typków, lecz ty zamiast uciekać, jak inne kobiety, to się z nimi zaprzyjaźniłaś, a szczególnie z blondynem o imieniu Francis.

Kanada - Wracając ze sklepu, zauważyłaś, że komuś rozsypały się zakupy. Pobiegłaś i pomogłaś pewnemu uroczemu chłopakowi z loczkiem. Chłopak z dzięczności, dał Ci swój numer, żeby umówić się na kawę.

Rosja - Wróciłaś zmęczona z pracy. Była wtedy ładna pogoda, więc postanowiłaś pójść na polne drogi. Tego dnia akurat poszłaś bardzo daleko, i wtedy zauważyłaś łąkę pełną kwiatów.
Postanowiłaś tam pójść. Na łące było pełno zadbanych kwiatów, poprostu jak w tajemniczym ogrodzie.
- Kto tu jest!? - krzyknął tajemniczy głos
Zaczełaś biec przed siebie, lecz człowiek Cię gonił, aż nagle Cię złapał.
- Ładnie wchodzić, na cudze miejsca?
- Pprzepraszam
- Ładna z Ciebie dziewuszka
- emmm... dzięki?
- Jestem Ivan, a ty?
- [T.I] ?
Po spotkaniu z fioletowookim zastanawiałaś się jak to jest możliwe, że po zobaczeniu "intruza" zaprzyjaźnia się z nim

Niemcy - Przechodząc, zauważyłaś ulotkę z napisem "Zaginął Pies". Zrobiło Ci się szkoda i psa i właściciela. Zrobiłaś zdjęcie ulotki na wszelki wypadek i poszłaś. Kilka dni później zobaczyłaś psa z ulotki. Postanowiłaś zadzwonić pod podany numer. Umówiłaś się z właścicielem psa, pod podane miejsce. (Wiadomo, że właścicielem psa jest Doitsu, co nie xd ~ dop. Aut.)

Veneziano - Przeprowadziłaś się do Wenecji. Postanowiłaś znaleźć nowych znajomych. Przechodząc przez rynek, zaczepił Cię chłopak z rudymi włosami i loku.
- Ciao, Bella~
- emmm... hej?
- Jestem Feliciano, a ty? Chcę się z Tobą zaprzyjaźnić.
- Okey? Ja jestem [T.I],
- Może chodźmy do restauracji, wtedy lepiej się poznamy - zaproponował Włoch
- No dobrze

Romano - Byłaś w domu Antonia Rozmawialiście o różnych rzeczach, aż nagle do domu wbił wściekły Włoch...
- Idioto, gdzie są pomidory!?
- W sklepie! - krzyknełaś zadowolona
- Cichaj!
- Romano, to jest [T.I], macie ze sobą wiele wspólnego  - powiedział Antonio
- Mhm... Ciekawe co... - powiedział zirytowany Lovino
- To, że słodko się drzecie
-  Co!!! - krzykneliście jednocześnie (Miłość rośnie wokół nas XDD ~ dop. Aut)
- Oooo...
- Dobra idioto zaprzyjaźnie się z nią

Japonia - Niedawno, bardzo polubiłaś anime. Postanowiłaś pójść do mangarni i kupić sobie mangi. Gdy byłaś w sklepie, nie mogłaś znaleźć odpowiedniej dla siebie. Postanowiłaś się spytać o wybór, jednego z pracowników sklepu. Podeszłaś do chłopaka z czarnymi włosami:
-Ddzień dobry... Mógłby pan mi pomóc w wyborze mangi
- Jasne! - chłopak uśmiechnął się

Litwa - Szłaś spokojnie parkiem, aż nagle ktoś na Ciebię wpadł.
- Bardzo przepraszam! Nie chciałem
- spokojnie. Nic mi nie jest, tylko noga mnie boli
- Jeszcze raz przepraszam, poprostu się śpiesze iii...
- Lepiej idź, bo się spóźnisz
- A no tak. Czekaj...
- mhm...
- Jestem głupi! Przecież jutro jest te spotkanie
Zrobiłaś facepalma.
- Emmm... Jestem [T.I]
- Toris! Jeszcze raz przepraszam.
- Przestań mnie przepraszać.
Postanowiłaś zaprzyjaźnić się z brunetem. Okazało się, że zna twojego przyjaciela, Feliksa. Gdy musiał iść wymieniliście się nr. Tel

Polska - Ostatnio bardzo fascynowałaś
się konikami. Postanowiłaś pójść do najbliższej stajni. Jak przyszłaś, to nikogo nie było, prócz koni i kucyków. Nagle przyszedł blondyn z zielonymi oczami jak ogórki w promocji z biedronki. Blondyn, już wiedział, że jesteś tu 1 raz
- Widzę, że jesteś tu 1 raz
- No bo jestem
- Jestem Feliks, a ty?
- [T.I]. To miłe, że mi pokażesz wszystkie zwierzęta, które tu są
- Totalnie!
Spędziłaś z zielonookim cały dzień.

Prusy - Byłaś na koncercie twojego ulubionego zespołu. Koncert był tak huczny i głośny, że ktoś z tłumu wylał na Ciebie piwo.
- co za ludzie... - pomyślałaś
- sooorkkaa - powiedział człowiek
A tym człowiekim był pijany albinos z czerwonymi oczami.
- eeee... okey, wybaczam?
- choć, postaaawie Ci piwo kobietooo
- okeeey?

Hiszpania - Niedawno stałaś się państwem. Bardzo się z tego cieszyłaś. Później była konferencja światowa. Oczywiste Alfi Cię przedstawił i usiadłaś obok Hiszpanii. Gdy już każdy coś odwalał Antonio postanowił
do Ciebie zagadać. Okazało się że macie ze sobą wiele wspólnego. Później miło spędziłaś z nim dzień.

Nyo! Polska - Byłeś w restauracji Magdy Gessler. Oczywiście był wielki tłok. Ledwo udało Ci się zająć miejsce. Poźniej dosiadła się do Ciebie blondynka z wiankiem na głowie
- Hej? - powiedziałeś
- Hejka!
I tak rozpoczeliście długą konserwację.

Węgry - Byłeś w sklepie. Została ostatnia sztuka [jakaś rzecz, którą chcesz], lecz nagle z przed nosa zabrala Ci ją ładna brunetka, która jednocześnie Cię przewróciła (xD)
- Przepraszam!
- Spokojnie ładna, nic mi nie jest

Wreszcie to napisałam xDD
818 słów O.O

❝𝐏𝐑𝐄𝐅𝐄𝐑𝐄𝐍𝐂𝐉𝐄❞ ─ hetaliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz