Na komisariacie #4

81 4 0
                                    

(PERSEKTYWA REZIEGO)           Zabrali nas na komisariat jechaliśmy tam z poł godziny pijany blowek zasnął bo była już 3 w nocy . Dojechaliśmy na miejsce policjant obudził Blowka weszliśmy do komisariatu i policjant kazał nam wejść do pokojku do czekania i powiedział że zadzwoni po naszych rodziców bo nie mieliśmy jeszcze 18 lat i powiedziałem ( no to mamy prze******) siedzieliśmy tam z pół godziny i przyjechali nasi rodzice...                                         ______________________________Dzięki za przeczytanie tego rozdziału wiem że dawno nie było ale teraz co niedzielę będzie rozdział dzięki za przeczytanie dajcie gwiazdkę jak się spodobało i dozobaczynia😎😎😎p

 ZŁY CHŁOPAK | REZIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz