5

1.7K 81 53
                                    

*Kiri mode*
Przez całą noc zastanawiałem się czy pomiędzy mną A Bakugo do czegoś doszło...
Mam nadzieję że nie...

=Szkoła=
Usiadłem w ławce.....
Stało się coś, w co nie mogłem uwierzyć...

Kaminari wszedł do klasy...czy on przypadkiem nie wyjechał do Moskwy.
Podeszłem do niego.
-Hej bro!-uśmiechnąłem się, nie odpowiedział, chyba postanowił mnie ignorować...
Czułem coraz większy smutek, moja depresja staje się coraz większa, zajmuje powoli całe moje serce i mózg....
Po chwili zacząłem płakać, ale starając się nie robić tego głośno...Podeszła do mnie Ashido
-Co Cię gryzie?-zapytała klepiąc mnie po plecach-mi możesz powiedzieć wszystko.
(Wyobraście sobie mine Bakuśa musi być wkurzony >:3 )
-Eh....niewiem-odpowiedziałem lekko się rumieniąc. A może coś jednak czuje, jest kochana, opiekuńcza, i wiele innych zalet....
Otarłem łzy i uśmiechnąłem się z lekkim rumieńcem na twarzy.
- Nie chce chyba sobie poradzę- uśmiechnąłem się miło-chciała byś pójść do kina po lekcjach?
- Jasne dla przyjaciela z podstawówki wsztstko-uśmiechneła się i odeszła- do zobaczenia

. . .
=Po lekcjach=
- Nie wiem czemu, podejrzany uśmiech Miny kiedy dochodziła był dość...em dziwny...

=Rano=
Dziś jest sobota, randka z Miną, muszę się zrobić na bóstwo eh.... to dziwne zachowuje się jak dziewczyna I czuje jakby em... Mina coś kombinowała. . .

_______________________
Ohayo~
Tak oto postanowiłam opublikować nowy rozdział tak wiem tylko 205 słów ale no bywa następny już nie długo
Do następnego
Aki-Chan~

Cały Twój •°|KIRIBAKU|•°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz