Cały Twój •°|KIRIBAKU|•°

6

*Bakugo mode*

Różowa kosmitka(Mina) kazała mi przyjść do parku po lekcjach mam nadzieję że mnie nie wkręca w randkę w ciemno eh... idiotka kazała mi czekać przed kinem.
Po chwili zauważyłem Ejiro, podeszłam trochę bliżej.
-Hej Kirishima-powiedziałem, zdaje mi się że za mną nie przepada, lecz ha za nim eh... lepiej nie wspominać mu o moich uczuciach...
-Oh...Hej Bakugo- powiedział Nie zbyt zadowolony- Czemu tu przyszłeś?- zapytał
-Mina kazała mi tu przyjść- odpowiedziałem dość poważnie- A ty?
-Dość dziwne....-powiedział zastanawiając się- Umówiłem się właśnie z nią na randkę do kina...
-Czy myślisz o tym samym co ja...?-powiedziałem
-M-myślisz ż-że to ustawiła...?-zapytał nieśmiało...
-M-myślę że t-tak...-powiedziałem nieśmiało
-Mina nas wrobiła nas żebyśmy razem poszliszli- powiedzieliśmy prawie w tym samym czasie
-T-to.... i-idzie-emy...?-zapytał robiąc się czerwony jak jego włosy, ja też się zarumieniłem I przytaknąłem machaniem głowy i weszliśmy do środka...
-Poprosimy zestaw dla dwojga (z jedną słomką dla zakochanych 7w7) 1 duży popcorn i dwa średnie napoje,
-Kiri jakie picie?-powiedziałem, po tym gdy sprzedawca się zapytał.
-Ja? Poproszę Cole Zero- powiedział bez zastanowienia.Poprosiłem o to samo...
-Em... to na jaki film idziemy?- zapytał się, w duszy modliłem się by to nie było jakieś romansidło.
Zapytaliśmy się przez wejściem na salę okazało się że to coś w stylu komedii musicalowej, osobiście uwielbiam takie rzeczy, zaraz zobaczę jak to pasuje Eijiro.
-Ey Eijiro! To coś w stylu komedii musicalowej, pasi ci?
-Ta A tobie?-zapytał ciekawsko
-Idiota! Co Cię to obchodzi...?!-Prychnąłem, boję się że po tym tekście się obrazi lub będzie myślał że jestem tsundere, choć to trochę prawda(hihi)
-No dobra....Sala numer 12- powiedział zmieniając temat
-Ta jasne- wszedłem do czarnego pomieszczenia -Czarno jak w dupie-uśmiechnąłem się wiedząc że tego nie widzi, Rekin się uśmiechnął I trochę się zaśmiał, nie cierpię tej ciemnicy, chciałbym zobaczyć jego uroczą mordkę, przez cały film będę się patrzeć na jego uśmiech. . .
Cholera jestem chory

Mieliśmy 2 z lepszych miejsc...
-E-em B-bakugo...-zapytał-w wzięliśmy popcorn?...
-Ta proszę-po czym podałem mu to o co prosił
-Dzięki
Film się zaczął, Kirishima zachwycony patrzył na film A ja zachwycony patrzyłem się na jego twarz....

Kiedy film się skończył zaproponowałem bym to odprowadzić
-Em...B-Bakugo...?
-Tak?- odpowiedziałem nie pewnie
-B-bo wiesz....c-chciałbyś u...m-mni-ie przenocować...?-zapytał nieśmiało- ojciec mi u-umarł....A, matka jest na delegacji za granicą
-Jasne-kiedy T powiedziałem strasznie mu ułożyło- tylko do matki napisze że do Ciebie idę- jak widać to wyjscwdo kina nas złożyło . . .

__________________
Bardzo się starałam żeby wyszło 400 słów i wyszło dlatego właśnie was bardzo przepraszam bo eh... nie wstawiłam tego w poniedziałek

Aki-Chan~