Behind the scene

9 2 0
                                    

     A kilka dni po weselu, usiadłam w gronie znajomych, przy naszym stałym stoliku w barze...

     - Hej co powiesz na tytuł: „Klaudia i inni"? – zapytała moja przyjaciółka, trzymając plik zapisanych kartek.

     - Przecież to opowiadanie o mnie – zauważyłam.

     - Nie zrozum mnie źle – zaczęła – ale to ja jestem tu najbarwniejszą postacią.

     - Najbarwniejsze to są twoje włosy – uciął Darek.

     - A swoją drogą, Nat – zwróciła się do mnie czerwonowłosa. – Co to za sprawa z Adamem? No bo... kosmita? Serio?

     - No tak.

     - Powiedz mi, czy twój rozum się ostatnio odzywał.

     - Nic mi o tym nie wiadomo – zażartowałam.

     Klaudia wyciągnęła telefon.

     - Gdzie dzwonisz? – zapytała Eliza.

     - Do opieki społecznej. Takich ludzi powinno się zamykać.

     Darek zabrał jej telefon.

     - Ej! Natala, powiedz mu coś. Wszystko, co robię, jest dla twojego dobra.

     Westchnęłam.

     - Jeszcze porozmawiam sobie o tym z Bogiem.

     Wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Zastanawiałam się, czy to opowiadanie ujrzy kiedyś światło dzienne. Nie byłam tego taka pewna.
Kiedy tak myślałam, do knajpki wszedł chłopak z kozią bródką.

     - Tu jesteś, moje Słońce – uśmiechnął się.

     A ja trwałam tak wpatrzona w niego i zastanawiałam się, kiedy teleportowałam się do alternatywnej rzeczywistości.

     *
     KONIEC


Rays of the SunOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz