1. Początek

25 2 1
                                    

Hejka postanowiłam wam opowiedzieć o mojej histori miłosnej. A więc tak wszystko zaczęło się jakieś dwa lata temu wtedy to jedno ze zdjęć Łukasza Wawrzyniaka na instagrama przykuło moją uwagę wtedy zaczęłam coś do niego czuć i to nie było byle co, zaczoł mi się śnić a że moje sny są prorocze to stwierdziłam że będę je zapamiętywać i w ten oto sposób chodzenie z Łukaszem stało się moim marzeniem. Po roku zauważyłam że moje sny zaczynają się spełniać na pocztątku to zignorowałam ale po miesiącu byłam już na sto procęt pewna powiedziałam sobie„to niemoże być przypadek moje sny się spełnią tylko tszeba poczekać" i po jakimś czasie tak jak w moim śnie Łukasz przyjechał do Rzeszowa bardo się ucieszyła, tak długo się szykowałam że prawie uciekł mi autobus. Ale zdążyłam. Bardzo się ucieszyła gdy go zobaczyłam ale z tego całego stresu zemdlałam przed nim, naszczęście on Mn złapał kiedy się obudziłam byłam w jego aucie, moja głowa leżała na jego kroczu to było bardzo przyjemne uczucie na przednim siedzeniu siedział marek i moja bff Sandra. Potem łukasz wyniusł mnie na zewnątrz zewnąt gdze czekali ratownicy ostrożnie ułożył mnie na noszach i pomugł wsadzić do karetki pamiętał jak pytał o adres szpitala a potem znów straciłam przytomność kiedy się obudziłam on siedział przy moim łurzku trzymając mnie za rękę chociaż nie był moim chłopakiem. Bardzo mnie to zdziwiło, więc spytałam co się stało on tylko szybko zabrał swoją rękę i wybiegł z SORU bez słowa. Potem wrzucił do sali z sandrą i Markiem Kruszelem, wtedy dowiedziałam się że jechał za kartką i spędził tu 2 godziny czekając aż się wybudze i że muj ojciec już tu jedzie. Lekarze powiedzieli że do domu mogę wrócić najwcześniej jutro. Nie przejmował am się tym zbytnio,kiedy mój ojciec pojechał do domu to Łukasz powiedział ze zemną zostanie, wszyscy bardzo się zdziwiliśmyl, kazał mi dzwonić do ojca i powiedzieć że jadę do Szczecina. Kiedy chciałam powiedzieć że niemoge on złapał mnie za rękę,pocałował i spytał ,, teraz zemną pojedziesz?ʼʼ Ja kąpletnke nie wiedziałam co odpowiedzieć, po chwili zdecydowałam że się zgodze. Na drugi dzień powiedziałam że napewno pojadę ale musi wziąć też moją BFF, po chwili się zgodził i poszliśmy odebrać papiery do recepcji. Potem wsiadliśmy wszyscy do auta ja siedziałam na tyle z moją BFF a kierowca czyli Łukasz siedział obok Marka na przodzie byłam tak zmęczona tymi wszystkimi badaniami że po jakiejś godzinie jazdy zasnęłam obudziłam się już wieczorem do Szczecina zostało jeszcze 3 godziny drogi ja już byłam wyspana więc nie chciało mi cię już spać. Zaczęliśmy potem rozmawiać a moja psiapsi spała sobie jak zabita potem musiałam ją obudzić bo stanęliśmy przy stacji żeby załatwić swoje potrzeby, wruciliśmy żeby ruszyć dalej w podrurz. Po chwili zasnęłam znowu bo moje oczy były już zmęczone od ciągłego patrzenia w telefon. Kiedy się obudziłam byliśmy prawie na miejscu łukasz lekko zwolnił i złapał mnie za rękę poczym powiedział że zaraz będziemy na miejscu ale byłam tak zaspana że niepamiętam ile zajęło nam dotarcie na miejsce. Kiedy się obudziłam zobaczyłam że leżę w łurzku lekko się przestraszył ale po chwili zorientowałam się że jestem w domu Marka i Łukasza. Kiedy już chciałam wstawać usłyszałam dość głośne kroki na początku myślałam że to Sandra ale okazało się że był to Łukasz powiedział że właśnie szedł mnie budzić żebym przyszła na kolacje, prubowałam wstać ale nie miałam na to sił kiedy powiedziałam o tym Łukaszowi on stwierdził że weźmie mnie na ręce i zniesie na dół.
Ja prubowałam mówić że się jeszcze prześpie i mi przejdzie ale on wzioł mnie na ręce i zaniusł na dół gdzie Sandra przygotowywała kolacje, pachniało pięknie. Z wielkim apetytem zjadłam kolacje Łukasz zaniusł mnie spowrotem na górę i ostrożnie położył na łużku oraz dał mi swoją koszulke żebym się przrebrała ponieważ moje ciuchy były całe brudne. Miałam lekki problem ze zdjęciem spodni więc Łukasz mi pomugł i wtedy przez przypadek kolejny raz się pocałowaliśmy, było cudownie. Kiedy Łukasz powiedział że idze spać na kanapę chwyciła go za rękę i kazałam zostać. Powiedziałam że ma spać ze mną, chwilę się zastanawiał ale ostatecznie się zgodził i w ten oto sposób spałam z Łukaszem w jednym łużku wtuleni w siebie. Gdzieś koło 2 w nocy obudziły nas dziwne jęki dochodzące z pokoju marka więc poszliśmy sprawdzić co się dzieje, przez uchylone drzwi zobaczyliśmy scenke niczym z filmu porno, było osro i namiętnie Mareczek już szczytował,ja i Łukasz nie zbyt chcieliśmy na to patrzeć więc poszliśmy do sypialni i usneliśmy w swych objęciach. Na zajutrz kiedy się obudziłam Łukasza już nie było więc wzięłam telefon i zaczełam przeglądać internet bez większego celu, po czym dalej poszłam spać.

miłosne igraszkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz