2

17 1 0
                                    

Po jakimś czasie grania znudziło mi się i usunełam. Kiedy się obudziłam czekała na mnie miła niespodzianka obok mnie leżało śniadanie, na śniadanie miałam pyszne kanapki z serem i szynką, zorientowałam się że śniadanie zrobił i przyniósł Łukasz zerknełam szybko na godzinę dochodziła już 13:00 więc szybciutko zjadłam śniadanie i zeszła na dół. Tam siedzieli Marek i Łukasz ponieważ Sandra jeszcze spała nawet z Łukaszem śmialiśy się że to po ciężkiej nocy z Mareczkiem XD. Potem kiedy Sandra w końcu wstała Łukasz powiedział że mają dla nas niespodziankę. My z sandrą takie zaskoczony o co chodzi xd. Kazali nam wsiąść do auta i tam na nich czekać to my takie że ok i że już idziemy. No i czekałyśmy chwilkę zestresowane co oni k***a dla nas szykują no i przyszli i my się pytamy gdze jedziemy oni powiedzieli że to niespodzianka i że zobaczymy na miejscu, no to my na to że ok jechaliśmy jakieś 15 minut i przyjechaliśmy do galerji my takie zdziwienie ale ok i się pytamy po co my tu przyjechaliśmy oni mówią że zobaczymy i że to niespodzianka. Kiedy już wyśedliśmy z auta skierowaliśmy się w stronę wejścia do galerii chłopcy nas prowadzili, doszliśmy do miejsca gdzie było większość sklepów z odzerzą i kazali nam wybrać do kturego chcemy iść ja z łykaszem poszliśmy do HM a Sandra z Markiem do cropa i Łukasz do mnie mówi że mam sobie wybrać ciuchy jakie chce a on za to zapłaci, troszkę się z nim pokłuciłam że nie musi i td. ale on i tak postawił na swoim wkońcu wybrałam sobie kilka par skarpet kilka spodni i bluzek  i jedną parę butów pewnie powiecie że go wykorzystała ale przecież musiałam w czymś chodzić. Kiedy wyszliśmy ze sklepu zrobiłam się głodna i spytałam czy pujdzemy do maka on się odrazu zgodził więc poszliśmy ja zamówiłam sobie frytki, chessburgera i cole a łykasz tylko frytki i mirinde i poszliśmy usiąść przy stoliku aby spokojnie zjeść kiedy zjedliśmy Łukasz zadzwonił do marka i spytał cz już po zakupach, Marek poeoedzałe że jeszcze chwilka i idą poczym kazał nam już powoli iść do auta kiedy byliśmy już prawie przy wejściu na parking usiedliśmy na ławce ponieważ Sandry i marka nigdzie nie było widać, kiedy tak siedzieliśmy i się śmisliśmy to on namiętnie mnie złapał i pocałował nie ukrywam bardzo mi się podobało. Potem przyszła Sandra z Markiem i pojechaliśmy na hatę.

miłosne igraszkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz