Prolog

337 26 25
                                    

- To poważna sprawa, nie zapraszał bym was inaczej do swojego domu! - krzyknął wkurzony już Rumunia.

Jak zwykle nie traktowano go poważnie...

- Nie będziemy Cię słuchać, cyganie jeden - krzyknęła, w jego mniemaniu, zawsze złośliwa Węgry.

- Ech, wiedziałem, by jej tu nie zapraszać... - mruknął pod nosem, jednak, na jego nieszczęście, Elisa to usłyszała.

- Jak śmiesz, ty...

- Proszę o ciszę - nagle cały gwar ustał, gdy w pokoju zabrzmiał spokojny, lekko zamglony głos.

To Norwegia przemówił. Zgadza się, dobrze słyszycie. Nie tylko wy jesteście zdumieni.

Wokół niego powstała swoista biała aura, która oślepiła zebranych. Mieli nawet wrażenie, jakoby chór aniołów pojawił się w domu Rumunii i zaczął śpiewać jakąś powolną pieśń. Norweg jednak na prawdę mówił, ale mimo to nikt nie słyszał, urzeczony tak wspaniałym widokiem. W ten sposób blondyn dał radę opowiedzieć o problemie, związanym ze światem magicznym oraz zaginięciu Anglii.

- Tak, yghym, cóż... Są jakieś pytania? - spytał Rumun, gdy w końcu wybudził się z otępienia.

- Yyy, co się dzieje, vee? - spytał ostatecznie Włochy, przerywając ciszę.

- Ech, streszczę to jeszcze raz - westchnął czerwonooki i zaczął tłumaczyć sytuację.

- A więc, reasumując, Anglia gdzieś się schował, a w czarodziejskim świecie zrobiła się lekka zawierucha - skwitował opowieść wampira Niemcy.

- No, delikatnie mówiąc, ale...

- A czarodzieje przypadkiem nie są swego rodzaju mniejszością narodową? - nie dał mu dokończyć.

- Zgadza się, ale...

- W takim razie wybaczcie, ale mam ważniejsze rzeczy na głowie, niż te bzdury - oznajmił Ludwig i wyszedł z sali, a tuż za nim większość nacji.

Obecni na sali członkowie tria magicznego powstrzymali wiązanki przekleństw. Ignorancja innych bolała i z pewnością nie było to sprawiedliwe. Jednakże, kilka krajów zostało.

Francja, Japonia, Włochy, Chiny i Ameryka pozostali na swoich miejscach. No, i jeszcze Polska, chociaż nie wiadomo czy można brać go pod uwagę, skoro uciął sobie drzemkę.

- Dlaczego? - spytał zdziwiony Rumunia.

- Dobrze wiem o czekającym na nas niebezpieczeństwie, moi mili. W końcu jestem potężny Francja - uśmiechnął się dumnie Francis.

Wszyscy byli zdumieni, Francja powiedział coś sensownego i nie zboczonego?!

- A do tego, skoro nasz drogi Arthur przeszedł na stronę zła, jak mógłbym odmówić sobie bezkarnej walki z nim, hon, hon - oczywiście musiał to zepsuć, pomyśleli zebrani.

- Musimy pomóc Arthurowi - oznajmił Japonia, a Włochy pokiwał głową.

- Właśnie, vee... - przytaknął Felicjano.

- Dobrze by było uporać się z tym w zalążku - odparł Chiny.

- Jestem bohaterem, więc wiadomo, że moje miejsce jest przy zagrożeniu!

- Przyjaciele... - wzruszył się Rumunia.

- Nie drzyjcie się tak. Łeb mnie totalnie nawala - mruknął Polska, który wreszcie raczył się odezwać.

- Jak śmiesz...

- Możemy na Ciebie liczyć, Feliksie? - przerwał szatynowi platynowowłosy, a wokół niego znowu pojawiła się ta niebiańska aura.

- Jako, że należę do tria wielbicieli magicznych zwierząt, to totalnie nie musisz się mnie nawet o to pytać, Lukaś! - zawołał wesoło Łukasiewicz, ciesząc się z okazanego zainteresowania.

- W takim razie postanowione, Feliks będzie liderem - zadecydował fioletowooki.

- Heee?!- zdziwiła się większość, oprócz Włoch, który podbiegł do blondyna i zaczął składać mu gratulacje.

- W sumie to zgadzam się z Lukasem. Polska po prostu cały czas siedzi w tym temacie, więc będzie to pomocne - zgodził się powoli Rumun.

- To w sumie całkiem przemyślane... - potwierdził Chiny, a Japonia mruknął na potwierdzenie.

- Dude, wiecie może gdzie jest ten pijaczyna zwany Rosją?

- Nie możemy niestety na niego liczyć - mruknął Polak - Po wczorajszym wieczorze nie może biedak chodzić.

- Nawet nie chcę wiedzieć ile wypiliście... - westchnął Yao, na co zielonooki uśmiechnął się chytrze.

- W takim razie postanowione. Jutro wyruszycie do Hogwartu z Londynu, z pod Big Bena, gdzie będzie na was czekał Szkocja. Spotkacie się z dyrektorem i ocenicie sytuację.

- Oki! - zawołał Włochy.

- W takim wypadku, czas rozpocząć Misję "Hogwart"!

Misja Hogwart Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz