Był sobie pewien pushin o imieniu Krzyś. poszedł do sklepu po bułki a bułek zabrakło Krzyś się zastanowił?.
Zpotkał piękną pushinke która miała na imię Milena. Zakochał się od pierwszego wejżenia. Krzyś poszedł do domu kolegi. A kolega miał na imię marek i lubił Hot dogi. Pograli se na konsoli. Krzyś poszedł do domu. A w domu poszedł spać. Jak się obudził to usłyszał dziwne chałasy za niepokjł się. Poszedł szypko na dwur i zobaczył milenkeI coś za nią było to był smok!!!!!. Uciekaj Milena szypko. Uciekali długo ale wreszcie zgubił smoka. Zgubiliśmy się Milena. Marek??? Co krzyśu. Ty tu jesteś. Hmmmmm tak. Jak znajdziemy dom. Nie wiem ale się dowiem. Jak biegłem to coś znalazłem. Co mapę. To super. Jaką mapę. Nie wiem?? Pujde i poszuka jedzenia. Milena co? Kocham cię. Ja też. Miauuu. o o to smoook aaa. Uciekaj szypko. Ok. Biegli i biegli asz dobiegł w dziwne miejsce. To było królestwo smokuw!. Milena. Co. Zgubiłem mapę. To słabo. Aaaa lecimy. Jak to. Zabrały nas smoki!
Uważaj Milena. kamień!. Ał. Sprubuj podrapać smoka. Jesteśmy nisko nad ziemiom. Udało się. Uciekamjmy. Musimy odszukać marka. To choćmy. Już idziemy długo. Marek. Tak. No wreszcie cię znależliśmy. Nie mam jedzenia. KONIEC
