-COOOO?
-Alya? Nino?
-Tak, to my.
-A-a-ale jak?W tym momencie wtrąciła się Biedronka.
-To ja podjęłam decyzję o powierzeniu im ich miraculi. Zrobiłam to z powodu pewnych cech charakteru. W przypadku Nino chodziło o chęć ochrony, chciał ochronić Alyę przed Anansi. Zaś jeśli chodzi o Alyę to jest ona odważna, pomysłowa i można jej zaufać. Ona otrzymała swoje miraculum w walce przeciwko Sapotikom.
Alya, Nino i Chloé podeszli do swoich miejsc i usiedli. Jedynymi stojącymi osobami pozostali Biedronka i Czarny Kot. Widać było że oboje się stresują.
-Nie wiem jak z tożsamością Czarnego Kota ale moja tożsamość raczej będzie dla was wszystkich ogromnym zaskoczeniem a może nawet rozczarowaniem.
-Podejrzewam, że mojej tożsamości to też dotyczy, My Lady. Jesteś gotowa?
-Powiedzmy. Tikki, odkropkuj.
-Plagg, chowaj pazury.Ciepła fala iskierek transformacji przepłynęła po ich ciałach odkrywając zaskoczonej klasie Marinette Dupain-Cheng i Adriena Agreste'a.
W klasie zapadła martwa cisza. Nikt nie mógł uwierzyć własnym oczom. Przecież wszyscy znali obu superbohaterów bez maski a jednak nikt nic nie podejrzewał.
Cały czas Adrien i Marinette stali odwróceni do siebie plecami. W końcu Alya nie wytrzymała:
-MARINETTE DUPAIN-CHENG!!! JAK MOGŁAŚ MI NIE POWIEDZIEĆ?
-Przepraszam, Alya, ale to było zbyt niebezpieczne. Gdybym komukolwiek o tym powiedziała to ta osoba byłaby narażona na olbrzymie niebezpieczeństwo że strony Władcy Ciem.W tym momencie wtrąciła się Chloé, która dopiero teraz uspokoiła się po szoku jakim dla niej stało się dla niej odkrycie tożsamości jej partnerów.
-Adrienuśku, a-a-ale jakim cudem ty...
W tym momencie przerwała jej Marinette, która na dźwięk imienia jej partnera odwróciła się w jego stronę. Problem polegał na tym, że w tym samym momencie postanowił zrobić to Adrien, więc oni zaplatąli się w swoje nogi. Klasa, już przyzwyczajona do tego że Marinette ciągle się wywraca, czekała na upadek, aż nagle Marinette się skupiła i zrobiła po prostu przewrót w tył, tak samo jak Adrien.
-WOW... Marinette dlaczego wcześniej tak nie robiłaś?
-Nie mogłam, Nino. Gdybym tak robiła to by było podejrzane a nie wolno mi było robić nic co by pozwoliło komukolwiek odkryć moją tożsamość.W tym momencie odezwał się Adrien:
-My Lady, czy to naprawdę ty?
-Tak, to ja. Jesteś rozczarowany?
-Ale czemu niby mam być. Znam cię jako odważną i pomysłową Biedronkę, ale znam również pomocną i dobrą Marinette. Mam być rozczarowany że okazałyście się być jedną osobą?
-Bałam się, że będziesz rozczarowany. Musimy odnieść miracula i pogadać. Przemieńmy się.
-Jak sobie życzysz, My Lady. Plagg, wysuwaj pazury!
-Tikki, kropkuj!Chwila... I przemienieni superbohaterowie stali pośrodku klasy.
-Alya, Nino, Chloé, możecie mi oddać miracula.
Cała trójka podeszła i oddała biżuterię.
-Chodźmy, Kocie. Czekają na nas.
-A więc chodźmy.Superbohaterowie wybiegli że szkoły.
CZYTASZ
Zawsze Pozostanę Przy Tobie, My Lady! || Miraculum (One-Shot)
FanfictionAkcja dzieje się kilka dni po Dniu Bohaterów. Władca Ciem został pokonany, Mayura nie dała rady go uratować. Czarny kot znalazł i zwrócił Miracula Pawia oraz Motyla... Skrzynka jest prawie pełna, wszyscy są bezpieczni. Marinette potrzebuje rady Mist...