Ostatnio był wywiad z babcią Dimasha.
Powiedziała, że...
Dimash kojarzy jej się z "nowoczesnymi fryzurami, co to on chce robić."
Zdradziła również, że zapisał się na taekwondo, gdy był mały i bił się ze starszymi dziećmi, gdy zabierały mu zabawki. Wracał do domu z połamanymi nogami i rękoma.
Nie wiem jak wy, ale jak wyobrażam sobie waleczną-kulkę-Dimash w wersji mini to serce mi się rozpuszcza <3
Dzisiaj tylko po Polsku, bo chcę podyskutować.
1. Trochę się na nim zawiodłam. Wiem, że artyści nie mają wpływu na choreografię (Katelyn-Ann) ale Dimash zlazł na scenę spuszczony na jakimś sznurku, strasznie dużo tańczył i jakoś tak...
Nie, po prostu nie. On próbował być taki sexi, ale tak nie. Dimash, jesteś sexi kiedy jesteś sobą. Twoja sztuka jest na wyższym poziomie i nie rób tak więcej, proszę.
Nie dotykaj innych lasek, pliska.
2. Fani prawie go zabili, tak go obleźli. Na szczęście Maks - nasz kamerzysta go uratował.
3. Ten sam Maks potwierdził koncert w Krakowie marzec/kwiecień.
To tyle na dziś. Co sądzicie o tym wszystkim?
YOU ARE READING
6 octaves man
Non-Fictionczyli fakty o człowieku tak wspaniałym, że trudno opisać słowami. multinstrumentalista, rodząca się gwiazda o której niestety niewiele słychać w Polsce. człowiek o wielkim sercu, umie się pięknie wypowiadać. jest zabawny i bardzo przystojny. BEST...
