W malowniczym sadzie
Gdzieś daleko daleko
Śpiewają słowiki, jaskółki
Słońce przyjemnie ogrzewa
Jabłka, gruszki, wiśnie, brzoskwinie
Czekają dojrzałe na skosztowanie,
A wieczorem gwiazdy świecą
Tak jasno jakby nocy nie było
I świerszcze ćwierkają
Dobranockę maluszku
I wszyscy zasypiają pomalutku
By obudzić się we chmurkach
By skakać z konikami
By bawić się z aniołkami
By obudzić się w malowniczym sadzie
******************************************
Dobranoc
