Więzienie

218 9 0
                                    

Obudziłam się w jakimś pokoju było tak ciemno że nic nie widziałam po chwili usłyszałam dźwięk odkluczania zamka przestraszyłam się weszła postać ubrana w czarny garnitur bez twarzy wyglądała jak jakiś potwór usłyszałam głos w głowie
Slendy-witaj dziecko jak się czujesz przepraszam cię za to że tak mocno dostałaś w głowę
(T/i)-nic nie szkodzi ale kim pan jest
-nazywam się Slenderman a ci którzy cię uderzyli to moi proxy, chciałem się zapytać czy zostaniesz moim proxy bo doskonale zabijasz co ty na to?
-musze to przemyśleć
-dobrze
Tego samego dnia zostałam przekierowana do pokoju w którym dzieliłam go z Jane The Killer po tym zgodziłam się zostać ich proxy
(Wymyśl nazwę jak chcesz się nazywać) podałam swoją nazwę wszystkim się spodobała moja nazwa ahhh teraz jem gofry i zaraz spać.
Po zjedzeniu gofrów poszłam do łazienki z piżamą rozebrałam się i weszłam pod prysznic, wyszłam z kabiny ubrałam się w piżamę z Mickey Miki wyszłam z łazienki i położyłam się do cieplutkiego łużka od razu jak położyłam głowę na poduszkę odpłynełam w krainę Morfeusza

177 słów hehe  postaram się jak najszybciej dać kolejną część życzę miłego czytania

Anielska Diablica 🖤🖤♥️♥️

MORDUJ JEŚLI KOCHASZ - TICCI TOBY x READEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz