urodziny cz 2

55 5 0
                                    

‘’Dostałam prześliczne prezenty, a to co dostałam od Toby’ego , to mnie zamurowało’’

Piękny naszyjnik, z mieczem a wokół miecza wije się wąż, jest to najśliczniejszy prezent który dostałam od tak bardzo dawna, chodź nie powiem od innych też mi się podobają prezenty, a Jason był tak kreatywny że sam mi uszył pięknego misia z pięknymi niebieskimi oczami, a cały miś jest czarny, wszyscy mi dali prześliczne prezenty nie sądziłam że tak się postarają nawet sama tego sobie nie wyobrażałam, to coś cudownego tak od kogoś dostać takie śliczne prezenty.

Dużo alkoholu jak i słodyczy na stole, już wiem że wszyscy będą jutro na kacu, chodź ten jeden dzień można zaszaleć. Wszyscy zaczeli tańczyć, jest bardzo zabawnie

T: nono jeff nie sądziłem że aż tak potrafisz dupą wywijać, może jednak chcesz się zmienić na dziewczynę bardzo by ci to pasowało – wszyscy razem z toby’m poszli w śmiech oprócz naszego kochanego jeff’a

J: a może ty kochany gofrożerco powiesz naszej kochanej t/i co tak naprawdę do niej czujesz – wszyscy się spojrzeli na toby’ego i zaczeli krzyczeć

Wszyscy: zrób to, zrób to

T: ehhh, emmm… no bo wiesz emmm… bardzo mi się podobasz, pomimo że dosyć wypiłem mówie to szczerze, ludzie gdy wypiją zazwyczaj mówią to co na trzeźwo by nie powiedzieli – patrze  na niego zszokowana, toby zaczął być cały czerwony, a wszyscy zamilkli

Off- co tu taka cisza? Toby, wszystko dobrze? Jesteś cały czerwony, a ty córeczko także co tu się stało? Powie mi ktoś?

J: no bo kazałem powiedzieć toby’emu żeby powiedział t/i co do niej czuje i no tak wyszło że jest cisza, trzeba to jakoś rozkręcić – każdy mu przytaknął że ma racje, chodź to pierwszy raz kiedy ma racje, patrze się na toby’ego a on do mnie podchodzi

T: przepraszam za to co teraz zrobię – przysuwa się i mnie całuje, zaskoczona przez chwile nie oddaje pocałunku, ale gdy toby pogłebia go oddaje pocałunek z tą samą namiętnością

Wszyscy zasiadamy do stołu jemy i pijemy, ten dzień jest niesamowity pełno wrażeń jakich nigdy nie miałam

Time skip

Głowe mi rozsadza, leże na kanapie, mając głowe na torsie toby,ego, wszyscy śpią w dziwnej pozycji niektórzy w samej bieliźnie a niektórzy nawet bez niczego, wstaje biore tabletke na głowe i zaczynam sprzątać. Kiedy już wszystko posprzątałam wszyscy zaczynają się budzić, ide do góry się umyć i przebrać w wygodniejsze ciuchy niż te które miałam na sobie po obudzeniu się, umyta i ubrana schodzę na dół i robie sobie śniadanie, po śniadaniu ide pod ciepłą pierzynę i ide spać by potem mieć siłe na zabijanie.

MORDUJ JEŚLI KOCHASZ - TICCI TOBY x READEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz