01.

459 18 10
                                    

Pov. Zuzia

Poczułam lekkie trzaśnięcie moim ciałem. Kompletnie to zignorowałam i poszłam spać dalej. Nagle poczułam bardzo zimną ciecz na twarzy.

- Kala! - Krzyczę zrywając się z łóżka. - Jak możesz?!

- Ubieraj się! Za trzy godziny musimy tam być! - Krzyczy.

Przeciągam się i wstaje z łóżka. Idę do łazienki by wytrzeć moją twarz i związać włosy. Wzięłam moją ulubioną za dużą bluzę i moje ulubione czarne legginsy.

Zeszłam na dół i popatrzałam na Kalinę.

Trochę śmieszny widok bo najprawdopodobniej sprzątała bo coś rozwaliła, tańczyła i śpiewała do miotły.

- Ale się tu dobrze bawisz Kalinka.  - Mówię wychodząc do kuchni.

Wyjmuje moją sałatkę z lodówki i siadam przy stole.

- Heh trochę mnie poniosło... Wybacz. - Mówi a ja się cicho śmieje.

- Nareszcie spotkamy twojego Toma. - Mówię a ta się uśmiecha. - Jak się z tym czujesz?

- Genialnie! Wreszcie dostanę autograf, zdjęcie i przytulasa! - Mówi podekscytowana. 

- Jadłaś już? - Pytam a ta kiwa głową. - To co zbieramy się?

Kala kiwnęła głową. Wzięliśmy nasze torby i wyszliśmy z naszego domku w Londynie.

Pov. Kala

Gdy weszłyśmy do ogromnej hali odrazu zauważyłam napis ,,Tom Felton".

Odrazu z Zuzą pobiegłyśmy do "stanowiska" z Tomem.

Moje największe marzenie się spełni!

Weszłyśmy do dosyć dużej kolejki. Sprawdziłam swój fanpage na Instagramie i nawet nie słyszałam co mówiła moja koleżanka. Sprawdziłam relacje i zobaczyłam relacje Toma. Pokazał na długą kolejkę do niego. Ja w niej stałam! I jeszcze zrobił na mnie zbliżenie!

Teraz mogę umierać!

- Kala! Słuchasz mnie? - Pyta dziewczyna. Na co ją przepraszam. - Ehh... No trudno...

- A co mówiłaś? - Pytam a ta się delikatnie rumieni.

- Tu jest Mendes... - Mówi a ja robię wielkie oczy. -  Przed chwilą szedł i pościł mi oczko... - Dziewczyna się rumieni jeszcze bardziej.

- Co?!- Krzyczę a dziewczyna mnie ucisza. - Przepraszam... Ale że Mendes? - Pytań zdziwiona.

- Tak ten Shawn Mendes. - Mówi i się uśmiecha. - Nie mogę w to uwierzyć!

- Nie tylko ty! Leci na ciebie ewidentnie. - Mówię delikatnie podekscytowana.

- Wątpię... - Mówi a jej uśmiech schodzi z twarzy.

- Ale ja nie! - Mówię i się uśmiecham.

Patrzę że teraz moja kolej na zdjęcie. Szybko podbiegam do Toma i go przytulam.

- Hej, śliczna! - Mówi na co się uśmiecham. - Co tam?

- Hej, Tom. - Delikatnie się rumieniąc. - A teraz to najlepiej! Spełniło się moje marzenie.

Pozujemy do zdjęcia a on wrzuca jego numer do mojej kieszeni.

Pov. Zuzia

- Dał ci numer?! - Pytam podjarana. Kala kiwa głową a ja wydaję że siebie cichy pisk. - Zadzwoń do niego po eventcie!

- No nie wiem czy to dobry pomysł. - Mówi.

- Ale ja wiem. - Odpowiadam jej a ona się uśmiecha. - A wi...

Nie dokańczam bo ktoś we mnie wszedł. Prawie upadam na ziemię i byłam już przygotowana na dosyć bolesne spotkanie z podłogą. Lecz poczułam duże dłonie na moich nadgarstkach.

- Wszytko okej? - Pyta męski głos. Podnoszę wzrok i ujrzałam osobę której się nie spodziewałam. - Przepraszam to moja wina.

- Nic się nie stało... - Mówię jąkając się.

Od kiedy ja się jąkam?

- Może masz czas jutro o 15:00 w kawiarni obok? - Pyta na co kiwam głową.

- Pewnie! - Mówię na co ten się uśmiecha.

- Masz tu mój numer to napisz mi później. - Mówi dając mi karteczkę i puszcza oczko.

Gdy odchodzi ja się uśmiecham i zaczynam skakać.

- Shawn Mendes dał mi swój numer i zaprosił mnie na randkę! - Krzyczę a Kala się śmieje. - Z Tomem też się umów!

-------------------------
Narazie to pierwszy rozdział może nie jest jakiś długi ale mam nadzieję że się podobało.
xMrs_Feltonx proszę bardzo 🔥❤️😍😉

Dziewczyny Gwiazd I S.M  T.F IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz