3.

178 13 6
                                    

Nikodem patrzył jeszcze w niemym szoku na nieznajomego chłopaka. Ubrania jego były w wielu miejscach podarte i brudne, a on sam dość mocno wychudzony. Maturzysta westchnął cicho ściągając z siebie bluzę i zarzucając ją na ramiona młodszego.

-Głodny jesteś?- zapytał ciemnooki, wyciągając ze swojego plecaka kilka kanapek i butelkę wody. Jedną z nich podał obdarciuchowi.

-Dziękuję... - jego głos był cichy, jakby zmęczony. Złotówki zaczął jeść kanapkę. Gdy została jedynie foliowa torebka, szybko oddał ją starszemu. Oparł się o drzewo i zaczął odpływać w objęcia Morfeusza.

-Ej nie zasypiaj! Trzeba znaleźć jakieś schronienie przed dzikimi zwierzętami!- krzyknął Nikodem, próbując obudzić czarnowłosego.

-Tutejsze zwierzęta nie atakują ludzi, ale jeżeli chcesz to niadaleko jest jaskinia- powiedział zaspanym głosem młodszy z chłopaków, po czyn z powrotem zamknął oczy. Pewnie i zasnąłby gdyby ktoś go nie podniósł. Scott pisnął zaskoczony na ten gest. Nigdy nie był noszony, a przynajmniej nie mógł przypomnieć sobie takiej sytuacji.

-mów którędy do tej jaskini-

************ Time Skip **************

Gdy w końcu dotarli na na miejsce, na zewnątrz było już ciemno. Nikodem odstawił młodszego chłopaka, po czym glebnął się zmęczony na kamienne podłoże.

-Kurwa, mówiłeś że ta jaskinia jest niedaleko! A czuję się jakbym przebiegł conajmniej maraton! - krzyknął czekoladowooki. Był wykończony. Aby dostać się do tego miejsca, musiał dość długo wspinać się po stromych skałach.

-Nie musiałeś nieść mnie na rękach. Wtedy nie zmęczyłbyś się tak- westchnął cicho zrezygnowany Scott.

-oh... Faktycznie-

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 12, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Syn Lasu [YAOI] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz