Chapter I

68 8 0
                                    

Quentin Smith, bo tak miał na imię główny bohater, posiadał 17 lat i był studentem. Matka Quentina zaginęła, a jego nawiedzają koszmary w nocy.
W szkole dokuczano mu, a w nocy nie mógł spać przez koszmary już wspomniane, Ojciec chciał jak najlepiej wychować swojego syna, ale ten uciekał z domu.

Pewnego dnia, gdy całe osiedle Elm Street było we mgle zaczęli znikać ludzie, Quentin przerażony tą informacją wybiegł na ulice. Wybiegł tak szybko, że w mgnieniu oka zgubił się w tej mgle. Szedł przed siebie, ale nie mógł nic znaleźć, po chwili usłyszał krzyczenie
-Halo?! Jest tu kto?
Szedł za głosem, gdy dotarł na miejsce było przed nim stary opuszczony dom a obok niego trójka ludzi stojących wokół ogniska, podszedł do nich i spytał.
-Co tu robicie? Jak ja tu się znalazłem? Jak wy tu się znaleźliście?!
-Spokojnie my też nie wiemy jak się tu znaleźliśmy.
Odpowiedział jeden z nich.
Po krótkim poznaniu zastanawiali się co teraz?
Quentin poznał:
William "Bill" Overbeck Stary dziedek, który wie jak przetrwać dawny żołnierz, który nigdy nie poddał się podczas walki.
Claudette Morel Botaniczka pochodząca z Kanady która potrafi samo opatrywać się oraz innych.
Dwight Fairfield Bardzo nerwowy mechanik oraz umie brać na siebie odpowiedzialność. 

Po dłuższym zastanowieniu się bohaterów stwierdzili, że wyruszą szukać wyjścia. W oddali było widać starą posiadłość.
-Nie radzę tam wchodzić, to posiadłość MacMillan.
Powiedział Bill, pokazując palcem.
Zamyśleni wchodząc, za nimi zamknęła się jakaś brama.
- I i.. Co teraz?
Powiedziała przestraszona Claudette.
Za to Bill jako doświadczony starzec wiedział, co trzeba zrobić, objaśnił, że na całej posiadłości są rozmieszczone generatory, które jeśli naprawimy, to bramy się otworzą. Wszyscy byli zdziwieni, bo kto miałbym nam to utrudnić?
-MacMillan
parskną Bill.
-MacMillan? Jakiś człowiek na nas czterech.
Zaśmiał się Quentin.

-Normalny człowiek? Nie był bym taki pewny dużo przeżyłem, ale nie spotkanie z nim.
Przeraźliwie powiedział Bill.
-ale jak na razie chyba go nie ma w pobliżu zaczniemy robić generatory.



???

???

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
The last survivorWhere stories live. Discover now