6. Impreza

10 1 0
                                    

Jak zwykle wstałam później niż zamierzałam. Musiałam szybko się zbierać. Wstałam i ubrałam się w to:

Zrobiłam delikatny makijaż, rozpuściłam włosy, na twarz opadały mi dwa pasemka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zrobiłam delikatny makijaż, rozpuściłam włosy, na twarz opadały mi dwa pasemka. Nie powiem wyglądało to nieźle.

Zeszłam do kuchni, sięgnęłam po jabłko na drogę. O mało co nie zapomniałabym zębów umyć. Weszłam z powrotem do łazienki, umyłam szybko, po czym zarzuciłam swój plecak. Po drodze wzięłam jednak te jabłko, założyłam buty i wyszłam z domu. Nie żegnałam się z rodzicami, bo pojechali w delegację do Polski. Cały tydzień będę tylko z bratem. Po prostu super. W sumie mogę iść na jakąś imprezę

Idąc korytarzem zauważyłam Victorię, więc szybko do niej podbiegłam, rzucając krótkie
- Hej!
- O siemanko! Słuchaj, mam sprawę - chyba była trochę skrępowana. Muszę się jej dzisiaj spytać czy pójdzie ze mną na imprezę. Muszę w końcu trochę odpocząć.
- Jaką? W sumie mam pytanko do ciebie.
- Oki, to ja pierwsza. Chciałabyś iść ze mną na imprezę , bo będzie tam chłopak, który mi się podoba ale nie chce iść tam sama.

Ha ha! Chciałam zapytać o to samo. Pewnie,  że z tobą pójdę, musimy jakoś wyluzować.
- To mega. Przyjdę po ciebie po 18.
- Oki.
Gadałyśmy jeszcze chwilę, śmiejąc się przy tym i wygłupiając. Ale niestety zadzwonił dzwonek i nam przerwał naszą głupawkę.

Lekcja byla bardzo nudna dlatego cały czas gadałam z viczką. Nauczyciel się skapnął i poprosił mnie do tablicy. Zajebiście...
- Panienka chyba bardzo chce rozwiązać tę zadanie - oho,  ja nawet nie mam pojęcia o co tam chodzi, już go nie lubię. Co za dziad.

- W zasadzie nie bardzo chce je rozwiązać - powiedziałam dość pewnie i tak nie może mi nic zrobić. Nauczyciele myślą że jak niby są to ze mogą wszystko i tu się mylą.

Ależ nalegam - o boże i chuj muszę tam iść , podeszłam wolnym krokiem ustalam przy tablicy i udawałam, że się zastanawiałam jak je rozwiązać, a tak na prawdę nie miałam bladego pojęcia jak to rozwiązać.

Długo będziesz się zastanawiać - był wręcz oburzony ty że jeszcze go nie zrobiłam, no ale cóż niech się trochę podenerwuje.
- Bo wie pan, ja jestem trochę jak żarówka energooszczędna, oszczędzam się na ważniejsze sprawy -  ha ha sama się dziwię że to powiedziałam, slyszałam śmiechy klasy z tyłu, ha ha gościu miał niezła minę gdy to powiedziałam. Miałam szczęście że koło tablicy siedziała pewnie jakaś kujonka, miała wszystko w zeszycie. Bardzo dyskretnie zaczelam od niej spisywać. Byłam dumna że udało mi się jakoś spisać to tak żeby ona lub nauczyciel nie zauważył. Spojrzał na mnie że szokiem wymalowanym na twarzy
- No tym razem ci się upieklo. Siadaj, czwórka - usiadłam na krześle obok viczki i zbiłyśmy piątkę , ja to jednak mam talent do ściągania.(nie xD)

Wesołych świąt 😘😋

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 23, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fake Friend Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz