Jutro szkoła i muszę się jeszcze pouczyć, ale chciałabym pooglądać nowy odcinek mojego ulubionego serialu. Hmmm, chyba jednak się pouczę, bo mam ważny sprawdzian, a niedługo wystawiają oceny. Zaczęłam się uczyć i tak minęły 2h. Jest 19:25. Idę się wykąpać, bo jestem strasznie zmęczona. Ciągnę za klamkę od drzwi do łazienki ale są zamknięte, a że środka słyszę głos mojego brata.
-Zajęte!
-Po pierwsze nie musisz się tak drzeć, a po drugie pospoesz się.
-Daj mi 10 min, młoda. - wie że nie lubię jak tak mnie nazywa, no ale przecież musi.
Poszłam do kuchni coś zjeść bo znając życie te obiecane 10 min będzie trwało pół godziny. Decyduję się na tosty z kukurydzą, serem i szynką. Kiedy je zjadłam, do kuchni wszedł Luke.
-Co tam jesz? Tosty!? A mi to nie zrobiłaś?
-Za długo się kąpałeś. Byłyby już zimne. - powiedziałam, a Luke przewrócił tylko oczami i zaczął robić sobie płatki z mlekiem.
Ja poszłam się wykąpać i przebrać. Po tym poszłam do mojego pokoju, który znajdował się na piętrze i włączyłam telefon. 20:38 i 4 wiadomości od Amy (mojej przyjaciółki). Znamy się od przedszkola i teraz też jesteśmy w tej samej klasie, tak wybrałyśmy ten sam profil. Tym razem wysłała mi filmik z kotami, które próbują przejść labirynt z folii przezroczystej. Amy uwielbia koty, ale nie może mieć ich w domu, bo jej siostra ma uczulenie na sierść, a koty z włosami są dla niej za drogie.
-Haha- napisałam - będziesz jutro w szkole na 8? - zapytałam bo mamy na 9 ale ja muszę być wcześniej, bo później nie mam jak dojechać.
-Dla ciebie wszystko haha. A tak serio to będę spać.
-Nie będziesz, zadzwonię do ciebie od razu jak się obudzę, aż do skutku! Haha.
-To wstanę sama, wiesz że nie lubię jak ktoś mnie budzi. - to fakt.
-No dobra, to ja będę czekała przed szkołą jutro. Dobranoc.
-OK, dobranoc.
Poszłam spać od razu po zakończeniu rozmowy. Byłam strasznie zmęczona. Pewnie dlatego, że byłam dzisiaj z Amy i Lukiem w wesołym miasteczku i przeszliśmy chyba wszystkie atrakcje. Zasypiając myślałam o jutrzejszym dniu bo do naszej klasy miał dojść nowy chłopak. Ciekawi mnie jak będzie wyglądał i się zachowywał. Ale wszystkiego dowiem się już jutro.---------------------------------------------------------
Kochani! Przepraszam że tak długo nie było rozdziału ale miałam sprawy rodzinne i postaram się teraz to wszytko nadrobić i wrzucić jutro kolejny rozdział!
CZYTASZ
Time passes by
Romance-Mogę cię pocałować? - i znowu zastygłam. Nie wiedzialam co mam powiedzieć. Co chłopak chyba zauważył, bo po chwili złączył nasze usta. ....