Talk #145 || Bruce

808 87 23
                                    


Tony: *waląc w drzwi labolatorium Bruce'a* Bruce! Musisz mnie ukryć!
Bruce: *wprowadzając Tony'ego do środka* kto cię ściga?!
Tony: Stephen!
Bruce: *wypychając Tony'ego za zewnątrz używając wszystkich swoich sil* nie. Absolutnie nie. Nie ma takiej opcji. Jesteś z tym sam na sam. Do widzenia.
Tony: ale-
Bruce: *zamyka drzwi*

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pamietam jak mówiłam ze zakończę to przy setnym rozdziale. Potem zrobiło się z tego 150 i teraz zbliżamy się do tego numeru. Mam pytanie czy ktoś będzie to jeszcze czytał, jeżeli będę to ciągnąc do 200 rozdziału??
Lovki kiski i besoski
Cumberbiczi

Talks || IronStrangeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz