Początki

88 6 2
                                    

Pov. Ray
   Było późno w nocy. Chodziłam sama po wielkim lesie. Bałam się... Nie wiem dokładnie czego, ale po chwili usłyszałam szelest w krzakach. Po sekundzie (odmierzanej stoperem) wyskoczył na mnie Zack przewracając mnie,żeby nade mną zawisnąć.-Zack co ty wyprawiasz!?- zdenerwowana krzyknęłam-Tak się nie ro- nie zdążyłam dokończyć ponieważ Zack wbił się szybko w moje usta, chcąc żebym się uciszyła.

     Zamurowało mnie nie umiałam kompletnie nic powiedzieć.-Rodzice cię nie uczył że po nocy nie wolno chodzić SAMEJ po lesie?!- warknął- Mogło ci się coś stać,głupia!-krzyknął a moje oczy zrobiły się prędko szklane a następnie zaczęła z nich lecieć przezroczysta ciecz.-Najwidoczniej nie!-krzyknęłam przez łzy przy okazji wyrywając się od Zacka i biegnąc w stronę drewnianej chatki. Coś w środku zawsze mi pęka kiedy ktokolwiek wspomina o moich rodzicach, za sobą słuchałam krzyki Zacka ale się nimi nie przejęłam.Po 15 minutach (które zostały odmierzane STOPEREM) wpadłam do domku i zamknęłam się w łazience. Zaczęłam strasznie płakać, po chwili usłyszałam walenie w drzwi pięściami -Ray przepraszam, otwórz te cholerne drzwi!- krzyczał Zack przerywanym głosem.... nastała cisza, troszkę się uspokoiłam i weszłam pod kołu derkę. Zerknęłam pod łóżko by wziąć pluszaka którego uszyłam kiedy Zacka nie było w tomu. Był to króliczek wyglądający jak... Zack. Zaczęłam się do niego przytulać. Nagle oczywiście, Zack wywalił drzwi z zawiasów i wskoczył mi do łóżka -Co to?- wyrwał mi pluszaka i zaczął mu się przyglądać -Ty zrobiłaś to... sama?- zapytał -Tak, miał wyglądać jak ty...-odpowiedziałam a ten mnie szybko przytulił i nie chciał puszczał.-Ale wierz że masz mnie od przytulania-powiedział cicho- tak wiem misiu...- powiedziałam spokojnym głosem. Po chwili zasnęliśmy.

O hajoooo że się strasznie spóźniłam ze świętami to macie rozdzialik tak żeby nie była nudno.(nie wiem czy ktoś to przeczyta 😅) We ferie będę pisać dużo bo nudno oczywiście. Więc do zobaczenia.Sayonara!

309 słów🥀

Nie opuszczaj mnie (wstrzymane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz