#2 Nietypowa sytuacja

115 5 3
                                    

Leon musze ci coś powiedzieć...no bo od pewnego czasu...podobasz mi się
Przepraszam cię ale ja mam dziewczynę i nic do ciebie nie czuje :/-powiedział leon
Nagle Jessie weszła do pokoju z napojami.
Zapanowała cisza...
Jessie szybko włączyła serial i przytuliła się do Leona.
Gdy to zobaczyłam łza mi z oka poleciała...szybko ją otarłam,żeby tego nie zobaczyli.
W połowie serialu wyszłam do toalety. Siedziałam w niej aż 10 minut. Nagle ktoś zapukał do drzwi.
Kto to?-zapytałam
Wpuść mnie szybko-ktoś odpowiedział
Powoli otworzyłam drzwi, a w nich ukazał się Leon.Byłam troszeczkę zdziwiona.
*Po kilku sekundach*Co ci się stało?!-krzyknął
Ja szybko pobiegłam do lustra...no tak byłam cała zapłakana.
Przez chwile była cisza...patrzyliśmy sobie prosto w oczy. Aż nagle pochyliłam się i go pocałowałam...nie mogłam się powstrzymać tak słodko wyglądał. On szybko odskoczył.
Co ty robisz!?-wrzasnął
Ja nie odezwałam się ani słowem.
Zdenerwowany szybko wyszedł z łazienki.
Po chwili także z niej wyszłam.
Dobra muszę już iść-powiedziałam
No lepiej będzie jak już pójdziesz-odpowiedział Leon
Ja smutna szybko wybiegłam z jej domu
W drodze powrotnej ciągle rozmyślałam- Co ja najlepszego zrobiłam!?

*Rankiem*Dobra czas do szkoły.Zeszłam szybkim krokiem do kuchni aby zjeść śniadanie.Po kilku minutach wyszłam z domu. Gdy już byłam pod szkołą nagle jakaś osoba mnie zawołała. Odwróciłam się a to był oczywiście Brock.
Hejka-powiedział Brock
No hej-odpowiedziałam
Usiądziesz dziś ze mną w ławce?-dopowiedział
No oki-odpowiedziałam
Lekcje przeminęły bardzo śmiesznie i miło, dopóki nie zobaczyłam Leona i Jessie razem.
*Po kilku minutach* Ja nie mogę przecież to Leon i w dodatku idzie w moją stronę bez Jessie!!Gdy to zobaczyłam przytuliłam Brocka.Oczywiście tylko dlatego, żeby Leon był zazdrosny. Leon popatrzył się na nas smutno po czym pobiegł przed siebie.
Co ty robisz-odpowiedział z rumieńcami na twarzy Brock
Sory potknęłam się-odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
Chcesz wpaść do mnie?-zapytał
Mm no okej-powiedziałam
*W drodze do domu* Nagle popatrzyłam się na swoją rękę.
Co to ma być!?-pomyślałam
Okazało się,że Brock wziął mnie za rękę. Zaczerwieniłam się i odrzuciłam jego dłoń.
On posmutniał i od tego czasu nie odzywaliśmy się do siebie.
Gdy już byliśmy w jego domu prędko poszłam do toalety. Szybko się przebrałam(Oczywiście na ładniejszy strój a jakby inaczejxd) oraz umalowałam po czym wyszłam.
Gdy Brock mnie zobaczył upuścił szklankę z wodą. Prędko pomogłam mu to posprzątać po czym zapytałam-Jak to się stało?
No bo wiesz szklanka mi się sama wyśliznęła-powiedział
Taa na pewno-zaśmiałam się
Dobra chodź obejrzymy film- dopowiedział
No okej-powiedziałam
Usiedliśmy na kanapie, oczywiście daleko od siebie. Po chwili Brock zaczął się do mnie przybliżać. Nagle złapał mnie za rękę. Zarumieniłam się i gdy chciałam coś powiedzieć pocałował mnie. Po kilku minutach zapytał mnie- Chcesz być moją dziewcz-
Tak-przerwałam mu
Nagle ktoś zadzwonił do drzwi-to była Jessie z Leonem. Średnio byłam z tego zadowolona ale no cóż. Gdy Jessie z Brockiem poszli do kuchni, ja za ten czas poszłam do toalety się pomalować. W pewnym momencie do pomieszczenia wszedł Leon. Popatrzył się na mnie i nagle podszedł do mnie,i mnie pocałował. Ja zezłoszczona odetchnęłam go.
O co ci chodzi!?-wrzasnęłam
Nie rozumiesz ty tego,że ja ciebie kocham?!-powiedział
A ja ciebie nie! Mam chłopaka i dobrze mi z nim! Ty też masz dziewczynę, więc do czego jestem ci potrzebna!?- odpowiedziałam
*Głos Jessie*Leon chodź tu do mnie!
Już idę!-wrzasnął,po czym szybko wyszedł z toalety. Od tego momentu było dla nas niezręcznie.
*Po kilku minutach*
Dobra to chyba my już wyjdziemy-powiedział Leon
Najwyższa pora!-wykrzyknęłam zdenerwowana
Gdy już wychodzili Leon popatrzył na mnie smutno po czym wyszedł.

*Następnego dnia*
Nagle zadzwonił do mnie telefon.
Szybko go odebrałam. Okazało się, że to Jessie.
Usłyszałam płacz...
Co ci się stało!?-krzyknęłam
No bo wiesz...Leon ze mną zerwał,podobno podoba mu się inna-odpowiedziała
Jak to mogło się sta-nie dokończyłam
Nagle Jessie bez powodu się rozłączyła.
Dziwne...-pomyślałam

Po chwili zadzwonił kolejny telefon. No sto procent to Jessie...tak myślałam, a jednak się myliłam...to był Brock.
Hejka-powiedziałam
A on nic nie odpowiedział.
Co się stało??-zapytałam
No bo wiesz... musimy zerwać przepraszam cię-powiedział smutnym tonem
Ale możemy zostać przyjaciółmi-dopowiedział
Rozłączyłam się bez słowa. Nic nie dałam rady z siebie wykrztusić. Jednym słowem zamurowało mnie.
W dupe wsadź mi przyjaciół-krzyknęłam na cały dom. Od tego momentu nie dałam rady nic zjeść ani wypić.
Dobra położę się spać-pomyślałam

*Nazajutrz*
Super kolejny raz trzeba wcześnie wstać. Ogarnęłam się szybko po czym zjadłam śniadanie. Nagle zadzwonił ktoś do drzwi...to był Leon. Zdziwiłam się. Gdy mu otworzyłam stanęłam jak wryta. Nie odzywaliśmy się do siebie przez dłuższe minuty.Zaprosiłam go do środka. Zrobiłam mu herbatę. Zaczęliśmy gadać.
I jak tam z-nie dokończyłam,ponieważ w trakcie mówienia Leon mnie... pocałował.
Aż nagle...

Co może się stać?
Kto to będzie a może co?
Chcecie kolejną część?
Liczba słów- 818

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 31, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nigdy nie jest za późno~LeonitaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz