Kiedyś była taka legenda,
Że Sus oppa comeback wyda,
Jednak Krzysiu nie miał czasu,
Sus comebacku nie dał wciąż,
Chyba ukąsił go wąż,
Ale nie martw się Susełku,
Oppa żyje, jeszcze chyba,
Wróci jak hajs cały wyda,
Może z rok się zejdzie cały,
Ale wróci nie połamany.Gdy tak Sus myślał o comebacku,
To Martyniusz na stream weszła,
CEO Susa zostać chciała,
Ale Yuko była szybsza,
I teraz mamy Grzyb entertaiment,
Tam idole debiutują,
Małe Susły tam startują,
Tylko dużego Susa nam brakuje,
Ale Wanpeng nas zaniedbuje,
Więc nie wie o Grzyba istnieniu,
Więc jego Susły płaczą gdzieś w cieniu.Wtem Nerlenee nam ożyła,
Susa oznaczać zaczęła,
Susik przyszedł do nas przez to,
Był wkurzony,
I to mocno,
Jednak Nerlee sprawę załatwiła,
Susika z dziećmi jego zintegrowała,
Susełki szczęśliwe były,
Cieszyły się jak chyba nigdy.Tak się kończy ta historia,
Może kiedyś comeback będzie,
Tego nie wiem,
Lecz bez tego się raczej nie obędzie,
Więc żegnajcie, moje dzieci,
Idę do krainy grzybów,
Tam gdzie Shindong ma swój harem,
Okradnę go z wielkim żalem,
Chociaż w sumie to on ma spory ten harem,
Więc bez żalu go okradnę.Dobra, kończę to gadanie,
Kocham was, a teraz idziecie spać,
Tak jak Yuko unnie,
Bierzcie z niej przykład, ona zawsze dobrze mówi./Ja naprawdę nie wiem, co to jest
Ale pozdrawiam wszystkie słoneczka z Susełków uwu
CZYTASZ
Mrrr rabarbar - Kamil Sus x Luhan
FanfictionOd szmacenia Luhana aż po klątwę szamate i unlikei Luhana.. To tak w skrócie w sumie Nie wiem co to jest serio