Nazwa: Texas
Kontynent/Kraj: Ameryka Północna, Południowe stany Zjednoczone
Płeć: Mężczyzna
Wiek: Powstał 29 grudnia w 1845. Czyli ma 174 lata, ale wygląda na 22 latka.
Fandom: CountryHumans (nie widziałem tu jeszcze Texasu)
Historia: W skrócie USA i Meksyk walczyli o ten stan, który został wcielony do Stanów.
Rodzina: Meksyk jest jego bratem, uważa, że jest inny od pozostałych Stanów i żąda wolności jako osobna republika.
Hobby: Jazda konna, jedzenie ostrych potraw i oglądanie typowo "kowbojskich" filmów.
Ubiór: Zazwyczaj ubiera się w brązową, skórzaną kurtkę, biały podkoszulek, typowy dla jego terenu kapelusz, kowbojki i spodnie z wysokim stanem.
Wygląd: Na twarzy ma swoją flagę, ma idealnie okrągłą głowę
Charakter: Jest raczej otwarty i bardzo dużo mówi o sobie, unika jednak swojej przeszłości, dalej kocha swojego brata i wtrąca do swojej mowy hiszpańskie słowa. Jednak prześladują go duchy przeszłości, przez co czasem się zamyka w sobie, jest zbyt rozgadany i nie potrafi zatrzymać sobie sekretów. Jest równierz bardzo energiczną i wysportowaną osobą. Potrafi być trochę zbyt natrętny i nerwowy.
Lubi: Być w centrum towarzystwa, papryczki chili, swoich przyjaciół, swojego brata
Nie lubi: Szczerze nienawidzi USA, spojnych miejsc, większości krajów Europejskich i UE
Miłość: brak
Relacje z innymi postaciami:
USA: Jak wcześniej wspomniałem, oboje się nienawidzą
Kanada: Jego stosunek do Texasu jest obojętny, jednak stara się pogodzić swoje brata z Teksasem. Teksas po prostu go nie lubi.
Meksyk: Teksas kocha go jak brata z wzajemnością.
UE: Meksyk po prostu jej nienawidzi. UE ma wywalone na niego.
Francja, WB: Chłopak uważa ich za kraje "egzotyczne", które niepotrzebnie wywołały wojnę z III Rzesza i nie umiejące prowadzić polityki zagranicznej.
Niemcy: Uważa go za debila, który wpuszcza do kraju uchodźców falami. Niemcy ignoruje go. Nawet nie wie, że ktoś taki istnieje.
Rosja: Teksas ma mu za złe, że sprzedał jego "oprawcy" Alaskę, której swoją drogą nawet podoba się USA.
Inne kraje europejskie: Teksas ma do nich stosunek raczej obojętny, ale i tak uważa ich za zbyt "egzotyczne" jak dla niego tereny
Kraje Ameryki południowej: Ma z nimi barzo dobry kontakt, traktuje ich jak rodzeństwo.
Pozostałe stany: To zależy jakie, bo niektórych nienawidzi i zazwyczaj dobre relacje ma z "południowymi" Stanami.
Dobra to tyle.
CZYTASZ
Meine OC ///Yandere_Amator
SonstigesCreepypasta, CH i inne rzeczy... Trzeba mieć OC cn? No to tak oto powstały moje OC. ///// Nie mam na celu propagowania nazizmu! (Po prostu lubię niemiecki)