🐇3🐇

198 15 7
                                    

Stojąc dobrą chwilę w wejściu do mojej sypialni zastanawiałam się, dlaczego spośród wszystkich istot na świecie to akurat ja musiałam na trafić na psychicznego królika. Nie mogłam chcieć rybki, która spokojnie pływałaby sobie w swoim akwarium? Nie, oczywiście że nie. Musiałam wybrać królika, który zdemolował mi całe łóżko! Aish..super na czym ja teraz będę spać?
Kookie biegał niespokojnie po szczątkach mojego byłego posłania, wyglądając jakby się czymś niepokoił. Popatrzyłam na niego zastanawiając się czy mój królik ma wściekliznę, i czy jeszcze zdążę uciec do mojego schronu aka łazienki. Niestety (albo stety) Jungkook gdy mnie zauważył rzucił się w moją stronę i złapał mnie za jedną z nogawek jakbym miała sobie zaraz gdzieś iść i już nigdy nie wrócić.

- Jungkook! Czemu to zrobiłeś?! Zły królik! - próbowałam odczepić go od mojej kostki ale przyczepił się do niej jak rzep! - Aish, co ja z Tobą mam..

W końcu po pięciominutowej walce z tą puchatą kulką, udało mi się jego odczepić i udałam się w stronę salonu, a dokładniej kanapy gdzie miałam zamiar zasnąć i jutro zająć się naprawą mojego posłania. Dalej się zastanawiam jak tak mały króliczek mógł rozwalić całe dwuosobowe łóżko?!

Posadziłam ostrożnie Kooka na sofie, po czym sama się na niej położyłam, uważając by nie zgnieść króliczka swoim ciałem. Następnie przykryłam się kocem, który leżał na kanapie i wygodnie się układając spojrzałam na tą uroczą kulkę szczęścia.

- Ciesz się że nie umiem się na ciebie gniewać i nie musisz spać sam w swojej klatce. - I ten jakby zrozumiał podkicał w stronę mojej twarzy i polizał swoim ciepłym języczkiem mój nos, wyrażając skruchę. Zaczynam coraz mocniej uważać, że to nie jest normalne zachowanie królika. I chyba już wiem co będę robić jutro.
Z myślą o jutrzejszych planach zasnęłam mrucząc niewyraźnie pożegnanie do Jungkooka.
Czego nie mogłam zauważyć to to że Kookie uśmiechnął się i swoją małą łapką odgarnął kosmyk włosów z twarzy i powiedział:

- Dobranoc, moja Soo..

***

Następnego ranka, obudziłam się w dość nie wygodnej pozycji, a w dodatku z królikiem na twarzy. Cudny ranek.
Zdjęłam dalej śpiącego Kookie'go z mojej facjaty i położyłam go na miękki koc, sama zaś udałam się do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, umyłam i wysuszyłam włosy oraz zrobiłam całą resztę porannej rutyny. Ubrana w to:

Udałam się do kuchni i przygotowałam śniadanie dla siebie oraz dla mojego zwierzaka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Udałam się do kuchni i przygotowałam śniadanie dla siebie oraz dla mojego zwierzaka. Podczas gdy oceniałam moje zdolności kulinarne w postaci kanapek, wzięłam mój telefon i postanowiłam zrealizować jeden z moich punktów na dziś.
Wybrałam ostatnio dodany kontakt i wystukałam nową wiadomość.

Ja:
Hey Tae, tu SooRi
Chciałbyś może wpaść dzisiaj do mnie do mieszkania? Wiem że piszę tak na ostatnią chwilę i zrozumiem jeśli masz już plany.

Po niecałych trzech minutach przyszła odpowiedź zwrotna.

Tae:
Pewnie, chętnie przyjdę i nie musisz się martwić, dla Ciebie zawsze znajdę czas ;)
Podeślij mi adres i będę u Ciebie o 17 ok?

Ja:
Ok Ok
To do zobaczenia~

Tae:
Do zobaczenia~♡

Zarumieniłam się i uśmiechałam w ekran komórki. On jest naprawdę słodki~
Gdy już się trochę uspokoiłam i moje hormony przestały tak buzować poszłam sprawdzić co z moim pupilem.
Awwww jest taki uroczy!
Po chwili Kook zaczął się wybudzać I jak tylko mnie zauważył podkicał w moją stronę i ocierał się swoim łebkiem o moją kostkę. Zachichotałam I podniesłam tego malucha, który od razu wtulił się w moje ramiona.
Dobra, teraz jestem na 99,99% pewna, że króliczki się tak nie zachowują. Jaki królik ociera się o nogę właściciela niczym kot?! (A.N. tak szczerze to nie wiem i przepraszam jeśli się mylę. Nie miałam nigdy króliczka, mimo że dalej cierpliwie czekam więc proszę o wyrozumiałość).
Gdy Kookie jadł sobie spokojnie swoje śniadanko ja wysłałam adres Taehyungowi I włączyłam pierwszą lepszą dramę w TV.    

○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●
Hejkaaa!
Przepraszam, przepraszam I jeszcze raz wielkie PRZEPRASZAM.
Wiem że miał być wcześniej I dłuższy itp
Ale po przeczytaniu niektórych ff mam ochotę skoczyć z parapetu
Więc przepraszam i obiecuję że następny rozdział, (który mam nadzieję będzie ciekawszy) będzie dłuższy o wiele.

Pokój Wam✌

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 01, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Króliczek~j.jk [ W Zawieszeniu ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz