Rozdział 4

16 2 0
                                    

Szyszkową łapę obudziło narzekanie Wiewiórczej łapy. Gdy otworzyła jedno oko zobaczyła ,że Zakurzona Skóra próbuje ją obudzić. Szyszkowa łapa już chciała jej powiedzieć ,że ona nie musi jeszcze wstawać i ,że Wiewiórcza łapa ma być cicho ; gdy usłyszała swoje imię. Odwróciła głowe i zobaczyła ,że woła ją Szczawiowy Ogon. Kotka od razu zerwała się na równe łapy. DZIŚ JEST JEJ PIERWSZY RAZ ZA OBOZEM!!!! Wyskoczyła na zewnątrz i zobaczyła ,że Wierzbowa łapa stoji obok jej brata. Już miała do nich dołączyć kiedy Szczawiowy Ogon ją zawołała. Posłusznie do nich podeszła. Obok jej mentorki stał jej tata Obłoczny Ogon i ... BRZOZOWA ŁAPA!!! - Co dziś będziemy robić ?- zapytała swoją mentorke. - Pójdziemy wam pokazać granice klanu Pioruna.- odpowiedziała spokojnie kotka. - Razem z Obłocznym Ogonem i Brzozową łapą.- dodała po chwili. Dlaczego akurat z Brzozową łapą?! UGH... Zawsze jestem do niego przydzielana. - Nie możemy pójść z Wierzbową łapą?- zapytała uczennica. Szawiowy Ogon zastanowiła się chwilę. - Jeśli Okopcone Futro się zgodzi to myślę ,że tak. - powiedziała po namyśle. Czwórka mentorów zebrała się i zaczeła naradzać. Szyszkowa łapa czekała w napięciu. W końcu naprzód wyszedł Okopcone Futro. - Podjęliśmy decyzje. Ze mną i Wierzbową łapą pójdzie...
______________________________________ Sorrki za to ,że w niedzielę niebyło rozdziału. Dlatego więc dziś go opublikowałam :)
-----------------------------------------------------------Pamiętajcie złożyć życzenia z okazji Dnia Babci i Dziadka . :-*

=^.^= WOJOWNICY  =^.^= trudna droga dźwięk Echa ( Chwilowo Zawieszone )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz