[kolor]oka ziewnęła sennie i odwróciła się na drugi bok łóżka z jeszcze przymkniętymi oczami.- Jak długo jeszcze mam czekać aż się wybudzisz? - usłyszała czyiś głos i wzdrygnęła się, otwierając od razu oczy i ściągając z siebie kołdrę.
Ku jej zdziwieniu, zobaczyła głowę Dazaia, który podpierał ją rękami i patrzył na nią z miłym uśmiechem.
- Nie jestem zły za to. - powiedział i powędrował wzrokiem w stronę jej miejsc intymnych.
Dziewczyna zrozumiała, że wcześniej zdjęła kołdrę ukazując za dużo nagości jak na chłopaka, którego praktycznie nie zna, a raczej nie pamięta.
Zarumieniona schowała twarz w poduszkę i naciągnęła na siebie ponownie kołdrę. Dazai zrozumiał jej przesłanie i wyszedł z pokoju.
- Przyjdź zaraz do kuchni. - powiedział i spojrzał ostatni raz na zaczerwienioną twarz [T/i].
Tuż po wyjściu mężczyzny, [T/i] podniosła się do pozycji siedzącej i ściągnęła z siebie ciuchy. Podeszła do szafy, ale nie było tam żadnych ciuchów.
Postanowiła ubrać ponownie ciuchy, które zdjęła i wyszła z pokoju podążając za nieznanym jej dotąd zapachem. Trafiła do kuchni.
- Zaplanowałeś to? - zapytała go siadając przy stole i próbując nie zasnąć.
Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i wrócił do smażenia omletów na patelni. [T/i] oparła swoją głowę na ciężarze własnej ręki i założyła nogę na nogę. Właściwie to dziwne było chodzenie w męskich bokserkach. Obawiała się, że je ubrudzi. A w sumie to co Dazai robił od rana w jej pokoju? Siedział i wpatrywał się blisko jej twarzy czekając aż wstanie? Zatelepotała się ze strachu.
- Lepiej zjedz, bo zaraz wychodzimy. - powiedział nakładając dziewczynie porcję na talerz.
- Ale... Ja nie mam ciuchów ani... W sumie to niczego nie mam, nawet czysta nie jestem! - oburzyła się, czym spowodowała uśmiech na twarzy Dazaia.
- Załatwiłem to już.
Nastolatka spojrzała pytającym wzrokiem na Dazaia, który puścił jej tylko oczko i wyszedł. Po chwili przyniósł jej ciuchy.
- W łazience masz szampony do włosów i ciała, pastę do zębów i szczoteczkę. - rzucił na odchodnym i skierował się w stronę pomieszczenia, gdzie zeszłej nocy widziała jak płacze.
[T/i] westchnęła i ukroiła trochę śniadania. W sumie całkiem dobrze wychodziło mu gotowanie.
Po zjedzeniu omleta, dziewczyna wstała i odszukała szybko łazienkę. Weszła do środka i zauważyła, że miała bardzo ładny, biały wystrój. Rozejrzała się wokół siebie i ściągnęła jeden z paru ręczników wiszących na wieszaku. Może nie zauważy. Zresztą, po co była mu toaletka? Czy jakaś dziewczyna z nim mieszka?
[T/i] odgoniła te myśli i umyła zęby. Rozebrała się i zanużyła w ciepłej, uprzednio przygotowanej przez Dazaia wodzie.
Zamruczała z przyjemności jaką dawało jej dawno wyczekiwane uczucie wody na ciele. Nie wiedziała czemu, ale czuła, jakby się nie myła od paru lat.
Po umyciu włosów i ciała wyszła z wanny i otarła ciało ręcznikiem. Zorientowała się, że nie wzięła ciuchów z tego wszystkiego i zaklęła na siebie w myślach.
Zawiązała ręcznik nad swoimi piersiami i z nadzieją, że uda się jej przemknąć niezauważoną do kuchni, wyszła z łazienki. Po cichu, podskakując, przeszła do kuchni, gdzie zobaczyła swoje ubrania wiszące na krześle.
CZYTASZ
Careless // 𝐃𝐚𝐳𝐚𝐢 𝐱 𝐑𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫
FanfictionDazai Osamu spotyka swoją dawną miłość, a także powód jego smutku. Jak chłopak zachowa się po utracie wspomnień [T/i]? Dazai x Reader