💋 Jason 💋
Siedziałaś w salonie na kanapie przeglądając na telefonie fb. Na przeciw ciebie siedział Jason na fotelu. Patrzyłaś na niego i widziałaś jak pisał z kimś i się uśmiechał do telefonu. Czułaś, że coś przed tobą ukrywał. Bardzo go kochasz ale on tego zabardzo nie okazuje. Jesteś mega zazdrosna o niego jak każda laska do niego się kleji a ty tylko od ganiasz je. Ostatnio w piątek mówił, że idzie do sklepu po coś do jedzenia bo zamierzaliście zrobić sobie maraton filmów. Sklep był trochę daleko i zajeło mu to 2 godziny. Nagle Jason odłożył telefon i wztał.
- Zaraz wrócę, ide się myć. - powiedział i poszedł w stronę łazienki. Po chwili przyszedł wiadomoś na jego telefonie. Nie ładnie patrzeć tak, ale twoja ciekawość wygrała. Wziełaś telefon do ręki i zobaczyłaś na ekranie wiadomość od jakieś Lucy "Oki 😇 Ja bym chciała teraz 👉👌😈😈😈😈"
Bardzo wkurzyłaś się, nie znałaś jego hasła ale postanowiłaś zgadnąć. Trzeba było wpisać cyfry. Wpisałaś 0852 i nic, jego data urodzin też nic, więc ostatnia szansa była i postanowiaś wpisać swoją date (liczby dnia i miesiąca). Telefon odblokował się. Weszłaś na messa i weszłaś na Lucy. Przeczytałaś i zleciały po twoich oczach łzy. Ostatnio kiedy niby poszedł po zakupy był pewnie na imprezie. Zdradził cię, zabolało cię to bardzo. Brzuch cię bolał i słabo ci się zrobiło od płaczu. Płakaś cały czas, skulona na ziemi opierając się o fotel.Siedziłaś tak cały czas. Po 15 min przyszedł Jason w majtakch z mokrymi włosami. Zobaczył cię jak siedzisz na ziemi. Spojrzałaś na niego z rozmazanymi oczami od tuszu.
- Nie nawidzę cię! Jeb się! Kurwa idź sobie do tej ﹰLucy. - rzuciłaś w nim telefon i wyszłaś z mieszkania.
👽 Koriander 👽
Szłaś do Koriander, która czeka na ciebie w kawiarni. Gdy weszłaś zobaczyłaś jak Koria odpycha od siebie jakiegoś chłopaka. Zobaczyłaś, że płacze. Podeszłaś do niej a chłopak odszedł.
- Co się stało? Co on ci zrobił? -powiedziałaś zamartwiona.
- To nie on... to ja - powiedziała i pociągneła katar - pocałowałam go.Wkurzułaś się nie wiedziałaś co robić. Byłaś wkurzona ale nie bardzo z powdu, że powiedziała prawde.
- Przepraszam, nie chciałam. Wybacz mi. - powiedziła płacząc.
- Nie wiem czy ci wybacze. - powiedziałaś szczerze.🔥 Jericho 🔥
Byłaś na imprezie z chłopakiem. Jericho cały czas pił alkohol, więc postanowiłaś, że ty będziesz piła z umiarem. Jericho był bardzo najebany, strasznie się wygłupiał i tamczył. Podeszła do niego laska i zeczeła z nim tańczyć i obacywać go i po chwili całować, a on to samo robił.
- Spierdalaj, on jest mój. - powiedziałaś do rudej - chodź idziemy do domu już. - powiedziłaś i wyszliście z budy.
CZYTASZ
✔ Titans - preferencje
Fanfiction💥 Dick 💥 💎 Rachel 💎 💋 Jason 💋 👽 Koriander 👽 🐯 Garfield 🐯 🔥 Jericho 🔥(w moich preferencjach umie mówić) 🖤 Donna 🖤