Q&A z postaciami z Następców

Q&A #4

Ja:Hej! Hej! Hej!
Witam w kolejnym Q&A i mam dzisiaj, aż siedem wyzwań, ale spokojnie, bo jakieś pytania też się znajdą.
Okej więc myślę, że zacznę od pytań.
Pierwsze pytanie jest od:
Mistress_of_Evil
Dla Evie.

Czy chciałabyś żeby Mal i Dizzy to były twoje siostry?

Evie:Oczywiście, że tak!
Może Mal i Dizzy to nie są moje rodzinę siostry, to fakt, ale czuję jakby nimi były.

Mal:Ohh Evie. *Mal i Evie się przytulają*

Ja:Słodko.
Dobra zostały nam dwa pytania więc lecimy z tym.
Pytanie Dla Mal od:
Mistress_of_Evil

Czy chciałabyś kiedyś pójść i zobaczyć jak wygląda Knieja?

Mal:Ty się jeszcze pytasz?!?
Od dziecka o tym marzyłam, ale oczywiście moja "matka roku" Nigdy nie raczyła spełnić mego marzenia.

Diabolina:Bo nie miałam zamiaru wracać do przeszłości.

Mal:Dobra nie mam zamiaru się kłócić z głupszą ode mnie.

Diabolina:Że co ty powiedziałaś?

Mal:To co słyszałaś, a teraz milcz.

Hades:Mal co się z tobą dzieje?

Mal:Nic. Dobra nie ważne. To prowadzimy dalej to Q&A , czy nie?

Ja:Prowadzimy.
Kolejne pytanie dla Diaboliny od:
Mistress_of_Evil

Czy kiedyś znów będziesz dobra?

Diabolina:Nie mam takiego zamiaru.

Ja:Dlaczego?

Diabolina:Bo byłam dobra przez wiele lat, a teraz jak widzisz wylądowałam przez to bez skrzydeł więc nie, dzięki.

Ja:Okej.
Zaczynamy wyzwania.
Wyzwanie dla Mal od:
Mistress_of_Evil

Powiedz Persefonie, że Hades i Diabolina są razem  i spróbuj przy tym nie oberwać.

Hades:Ale my nie jesteśmy razem.

Diabolina:No właśnie.

Mal:Ale mnie to jakoś nie interesuje więc idę tam do niej i kropka.
*odwraca głowę w moją stronę*

Do zaświatów, tak?

Ja:Tak.

M:Okej to idę.

Ja:Poczekaj!

Mal:Co się stało?

Ja:Ktoś musi z tobą iść, aby to potwierdzić no, a ja nie mogę , bo jestem gospodynią tego Q&A.

Mal:To może ktoś inny?

Ja:Kto idzie z Mal?

Uma:Ja mogę.

Mal:Świetnie. W takim razie chodź Uma.

Ja:Okej to idźcie.

Uma i Mal:Paa!

Pozostali (oprócz Audrey) : Paa!

W zaświatach

//Mal//

Okej to jesteśmy w tych całych "Zaświatach" I chciałabym już to mieć za sobą.

Uma:No to pukaj.