Ja: *wchodzi do pomieszczenia gdzie są pozostali* Emmm... No, bo ja tak jakby nie napisałam pytań ani wyzwań, ponieważ nie miałam czasu.
Uma: To co ty robiłaś, że nie miałaś czasu?
Ja: Jeśli serio już chcesz wiedzieć *siada na swoje miejsce gdzie zawsze siedzi* to rozmawiałam z grzejnikiem, bawiłam się nożem, rozważałam, czy nie skoczyć z balkonu z nudów, śpiewałam sobie, tańczyłam i generalnie to tyle pamiętam.
Audrey: Ty i śpiewanie? Chyba fałsze.
Ja: No może głosu anioła tak jak wszyscy tutaj to ja nie mam, ale myślę, że w miarę da się znieść.
Evie: Zaśpiewaj coś.
Ja: Nie.
Evie: Dlaczego?
Ja: Dlatego, że nie lubię śpiewać przy publiczności.
Audrey: O, czyli nasza mała wredota boi się publiczności?
Ja: Mogę ją zabić jednym z moją siekierą?
Mal: Ty masz siekierę?
Ja: Eeee, a to rozmowa na kiedy indziej.
Mal: Czyli masz?
Ja: Ja nic nie powiem.
Chcesz ktoś ze mną powalczyć na śmierć i życie?Mal: Skąd ten chory pomysł?
Ja: Mam o wiele gorsze pomysły.
Uma: Jakie?
Ja: Ogólnie to większość wiąże się ze śmiercią Audrey.
Audrey: Ej!
Ja: Nie moja wina no.
*zwraca się do Mal* No i powiedz mi, że oni nie są razem *patrzy na Hadesa i Diaboline, którzy nie odrywają od siebie wzroku*Mal: Są, są.
Ja: No, a ktoś by chciał skakać ze mną z balkonu?
Audrey: Ty na serio jesteś nienormalna.
Ja: Dziękuję.
Audrey: To nie był komplement.
Ja: Wiem, ale wiem też, że jestem zdrowo rąbnięta i potrafię się posunąć do bardzo chorych rzeczy.
Carlos: Jakich?
Ja: Eeee... Nic wielkiego.
Mal: Coś ukrywasz.
Ja: Dużo rzeczy ukrywam.
Uma: No mów kobieto!
Ja: Nie!
Jay: Czemu nie chcesz tego powiedzieć?
Ja: Dlatego, że są to rzeczy chore do tego stopnia, że zamknęli by mnie w psychiatryku w sumie to zawsze chciałam zwiedzić psychiatryk, ale gdybym była tam zamknięta to nie mogłabym skakać z balkonu.
Mal: Raczej wątpię, żeby ktokolwiek Cię zamknął w psychiatryku z nas.
Ja: Ahh... No okej, bo widzę, że spokoju mi nie dacie.
Hades: O co chodzi?
Mal: Wiedziałbyś tato, gdybyście ty z mamą nie patrzyli sobie w oczy.
Diabolina: To wytłumaczy ktoś o co chodzi?
Evie: Chodzi o to, że Justyna robi jakieś chore rzeczy do tego stopnia, że zamknęli by ją za nie w psychiatryku.
Hades: Co to za rzeczy?
CZYTASZ
Q&A z postaciami z Następców
RandomZadawajcie pytania mi i postaciom, a tutaj będą na nie odpowiadać. Wchodźcie na moje wiadomości publiczne, a dowiecie się więcej. ps:okładkę robiłam sama