Kiedy uczyłem się do testu z eliksirów Snape'a, tata wszedł mi do pokoju, podszedł i położył rękę na moim ramieniu.
- Synu, musimy pogadać...
- O co chodzi, ojcze?
- Zejdź na dół. Chciałbym, aby twoja matka też tam była- posłusznie zamknąłem książkę i zeszłem po długich, krętych schodach do salonu. Tam na kanapie siedziała mama. Patrzyła na mnie, jak gdyby mi współczuła...
-O co chodzi?- spytałem poirytowany.
- Synu... Ja i Pan Greengrass chcemy zjednoczyć nasze rodziny, ponieważ obaj jesteśmy silni i mamy swoje... kontakty. Uważam, że mógłbyś się ożenić z jego córką, piękną Dafne. Pomyśl: wspomógłbyś rodzinę. Nie chcesz tego?
- Pan Greengrass nie ma przypadkiem dwóch córek?
- Tej drugiej nie bierzemy pod uwagę... Tylko Dafne jest godna... Podjęliśmy tą decyzję za ciebie. Jutro pojedziesz do rezydencji Archibalda Greengrass'a i poznasz jego córkę. Bez dyskusji.
CZYTASZ
Drastoria-zakazana miłość💘
RomanceCzy ktokolwiek z was, zastanawiał się, skąd jest Astoria i jak się poznała z Draco? O to moja koncepcja miłości Króla Slytherinu z Panną Greengrass💚