*Tony i Peter leżą na podłodze*
Steve: Peter? Tony? Coś nie tak?
Peter: Wi-Fi nie działa, umieram.
Steve: *z dezaprobatą* Jest tak wiele rzeczy, które możecie robić bez internetu! Za moich czasów-
Tony: *szepcząc*: Peter dlaczego doprowadziłeś go do jednego ze swoich stanów "Jestem starcem, a wszyscy młodzi ludzie powinni docenić to co mają?
Peter: *szepcząc* Zapytał
Tony: *szepcząc* I to właśnie ta twoja grzeczność jest przyczyną tego monologu.
Steve: I gdy chcieliśmy coś wiedzieć, to musieliśmy iść do biblioteki i sprawdzić to! I to wszystko bez internetu!
CZYTASZ
Marvel Talks part 1
HumorTalksy z marvela :) Druga część już na profilu <3 Credits: Tumblr Instagram Cover credits: me (Tłumaczone przeze mnie)