Prolog

8.6K 297 199
                                    

Witajcie w drugiej części...

Bella

Te błękitne oczy... Raz w odcieniu przejrzystego lazuru, a za chwilę niespokojnego oceanu. Takie hipnotyzujące.

Stalowe mięśnie, postawna sylwetka, przy której czuję się taka drobna i malutka. Cień zarostu na szczęce dodający mu tajemniczego oraz niebezpiecznego wyglądu. Czarne włosy dłuższe u góry, a krócej przycięte po bokach, aż się proszą, żeby zatopić w nich palce i sprawdzić czy w dotyku są równie miękkie jak się wydają.

Emanująca z niego pewność siebie i nieustępliwość. Jego zniewalający dotyk. Te usta przywodzące na myśl grzeszne obietnice.

Tak, to wszystko razem jest powodem, dla którego daję się ponieść chwili.

Właśnie za sprawą tego wszystkiego oraz tej niewytłumaczalnej chemii i przyciąganiu między nami, pozwalam zaciągnąć się temu nieznajomemu do jego hotelowego pokoju.

Nie jestem taka. To nie jest mój styl życia. Takie akcje nie leżą w mojej naturze. Prawda jest taka, że jeszcze nigdy nie zaliczyłam gorącej, jedno nocnej przygody.

Jednak jestem tu i pozwalam, żeby pchnął mnie na drzwi swojego apartamentu, a także zdarł ze mnie moją modrakową sukienkę. Jego pieszczoty oraz zapach odbierają mi zmysły. Zupełnie wyłączają moje racjonalne myślenie. Jestem kłębkiem ekstatycznych doznań. Moje ciało płonie, a wyuzdane słówka, które szepcze mi do ucha, przygryzając jego płatek, sprawiają, że jeszcze bardziej płonę.

Jednak to w chwili, w której wchodzi we mnie mocno od tyły, wybucha ogień spalający nas oboje. Jego fiut wypełnienia mnie tak doskonale, że aż tracę oddech. Zresztą on również. A kiedy po chwili, którą daje mi na przyzwyczajenie się do jego rozmiaru, wycofuje się niemal do końca, po czym ostro pcha do przodu, oboje głośno jęczymy.

-Jesteś tak cholernie doskonała- mruczy nieznajomy, gryząc mnie w szyję- Taka ciasna, tak kurewsko wspaniała- chrypi tonem przepełnionym pożądaniem.

Sekundę później odbiera mi poczucie rzeczywistości pieprząc mnie z całych sił, aż intensywny orgazm ścina mnie z nóg.

Utrzymuję się w pionie tylko dzięki jego silnym ramionom, które dają mi oparcie, podczas gdy on przyciąga moje usta do wygłodniałego pocałunku.

-Opętałaś mnie kobieto- warczy w moje wargi.

Następnie przywiera jeszcze bardziej do mojego ciała i unosi mnie do góry, trzymając za pośladki.

Idzie w bliżej nieznanym mi kierunku. Jednak nie interesuje mnie dokąd zmierza, bo jego wargi, są jedyną rzeczą, o której jestem w stanie teraz myśleć. No może nie do końca, bo jest jeszcze jego ponownie gotowy kutas, który przyciąga moją uwagę, a którego czuję na nagim udzie.

-Potrzebuje więcej ciebie, stanowczo chcę więcej.- syczy, układając mnie na zimnym bladzie stołu niedaleko przeszklonej ściany, z widokiem na pogrążone w mroku miasto.

Zanim zdążę cokolwiek z siebie wydukać, on rozsuwa mi nogi i pochyla głowę. Sekundę później moje ciało poraża prąd rozkoszy i niebiańskich doznań, podczas gdy on językiem pieści moją kobiecość. W chwili gdy moje ciało przeszywa kolejny intensywny orgazm, tracę świadomość, ogarnięta niewyobrażalną przyjemnością i narastającym pożądaniem. Odganiam racjonalną stronę mojej osobowości. Pozwalając sobie tym samym, całą sobą czuć jego pieszczoty.

Ciesząc się rozkoszą jaką mi daje oraz związanymi z tym doznaniami, nawet nie rejestruje kolejnych pozycji w jakich bzyka mnie z dziką zapalczywością.

Niespodzianki Przeznaczenia- Premiera 20.07Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz