4

363 21 30
                                    

Następnego dnia gdy tylko się obudziłaś poczułaś zapach jajecznicy dobiegający z kuchni. Wstałaś więc z łóżka i udałaś się do źródła zapachu. W kuchni ujrzałaś Larrego przygotowującego wam śniadanie, a gdy tylko przekroczyłaś próg pokoju spojrzał na ciebie z uśmiechem na ustach.
-Jak się spało?-zapytał mężczyzna
-Dobrze. A tak wogóle to która jest godzina?-sądząc po tym iż na dworze jest już dość jasno mogłaś się domyśleć że nie jest to 8 rano
-11:48 długo spałaś po nocy spędzonej z Ahkmenrah. Co wy tam wogóle robiliście przez całą noc?-powiedziawszy to postawił jajecznicę na stole dając ci znak że możesz już jeść
-Po tym jak Ahkmenrah pokazał mi tablice chodziliśmy po muzeum i rozmawialiśmy na różne tematy. Na przykład opowiadał mi jak było w Egipcie za jego czasów, a ja mu mówiłam jak jest teraz.
-Faktycznie z dwa razy widziałem was tak bardzo zajętych rozmową że nie zwracaliście uwagi na nic innego. Nawet Rex przebiegł wam tuż przed nosem, a wy tego nie zauważyliście.-zaczął się śmiejąc Larry
- Naprawdę aż tak się wciągnęłam że nie zauważyłam jak tyranozaur przebiegł mi przed nosem?-zapytałaś zdziwiona tym faktem iż nie spostrzegłaś tego wczorajszej nocy
-Tak. Nawet Theodore się upierał że będzie za wami chodził, aby was pilnować żebyście sobie niczego przypadkiem czegoś nie zrobili podczas tej konwersacji. Zabroniłem mu jednak tego widząc jak dobrze się razem dogadujecie.
-Dzięki Larry. Pewnie i tak bym nie zauważyła Tediego, ale gdybym się później dowiedziała że chodził za nami przez całą noc i słyszał wszystko co mówiliśmy to bym się czuła trochę nieswojo.
-A co? Masz przede mną jakieś sekrety kuzyneczko?-zapytał z ironicznym uśmiechem chłopak
-Nie no coś ty! Po prostu dziwnie bym się czuła ze świadomością że ktoś przez całą noc za mną łaził.
-Wiem, drażnię się tylko z tobą. Dobra to ja tutaj ogarnę ten stół, a ty idź sobie kup jakąś ładną sukienkę żeby twój nowy chłopak zaniemówił na twój widok.-zażartował Larry, choć miałaś wątpliwości czy to miał być żart czy też nie
-Dobra zobaczymy się później. Narazie

I poszłaś na zakupy

Ktoś tęsknił? I przepraszam że nie było rozdziałów, ale miałam egzaminy próbne i masę roboty. Postaram się dodawać rozdziały raz w tygodniu. Buziaki 😘

Serce Faraona |Ahkmenrah x Reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz