🌹 Rozdział 4: Pocałunek?🌹

580 20 4
                                    

*Prov Leon*
Kolejny zwyczajny dzień z Sandy. Zatęskniłem się za nim w weekendzie... Gdy wstałem poszedłem się ogarnąć do łazienki z Nitą.(ship NxB będzie 2 książka). Jak wyszedłem z domu z Nitą, zauważyłem zaspanego Sandy.

- Sandy! Cześć! - Krzyknąłem biegnąc do niego. Niestety śpioch jak zawsze był zaspany i mnie nie zauważył.
- ZzZ... - Sandy nic nie odpowiedział, tylko spał. Więc pobiegłem do niego i go przytuliłem jak mogłem. Nita nie mogła uwierzyć co się stało. Przytuliłem go.
- i ship it!!! - Krzyknęła Nita, zarumieniłem się jak mogłem.. Sandy też to usłyszał.

Byłem z Sandy tam zarumieniony że to masakra. Pocałowałem go w policzek i szepnęłem "słodziak" nie mógł w to uwierzyć. Gdy Nita zauważyła Bea pobiegła do niej i wszystko opowiedziała. Nie mogła w to uwierzyć że Sandy i Leon to geje. A jednak.

PO SZKOLE (SORY LAZY)

Wracając do domu z moim słodziakiem opowiedziałem mu ship Bea x Nita, stwierdził że to jest niesamowity ship.. jak ja?! Zarumieniłem się jak mogłem. Gdy wracaliśmy w 3 Ja, Sandy i Nita gadaliśmy jakie są najlepsze shipy w szkole. Nita stwierdziła że Colt x Shelly oraz Leon x Sandy. A ja za to stwierdziłem z Sandy że Bea x Nita to najlepszy ship.😏

------------------------✨💫🌹----------------------
Sory że krótkie ale jetsem chora i nie mam siły, dziś może coś napiszę. Papa!

Sandy x Leon [PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz