ukrytym hobby Dracona było malowanie. jednak (( mimo całej otoczki rażącej po oczach pewności siebie )) nie chciał pokazywać nikomu swoich dzieł i zazwyczaj chował je za ogromną szafą w swoim pokoju lub za łóżkiem w hogwarcie.
raz jeden w pośpiechu nie zdążył dokładnie ukryć malowanego obrazu, którego część wystawała zza ramy łóżka. gdy Harry dostał się do dormitorium Dracona, aby zrobić mu niespodziankę, przypadkiem odkrył malunek. był tak zachwycony, że gdy tylko malfoy otworzył drzwi, ten wręcz rzucił się na niego, zasypując setkami pochwał.
początkowo ślizgon był super zawstydzony tym, że Harry wie o jego małej tajemnicy i - co gorsza - często przyglądał się procesowi powstawania kolejnych obrazów. z czasem jednak zaczął czuć się pewniej w nowej sytuacji i raz przyznał, że Harry jest jedną z niewielu inspiracji, jakie pomagają mu w tworzeniu.
(( w sensie dosłownym. tak, Harry nie ma pojęcia, że Malfoy namalował jakieś 37 portretów Pottera ))
〠
CZYTASZ
drarry for real | HP
Fanfiction"ˢᴴᵁᵀ ᵁᴾ, ᴹᴬᴸᶠᴼᵞ" gdzie drarry wyraża więcej niż tysiąc słów
