Zapytałem się Adolfa czy wie coś o papie i Cejrowskim. Odpowiedział że zna ich i że ich wsadził do Auschwitz bo go wkurzyli. Jak mi to powiedział to odrazu wyszedłem z pokoju trzaskając drzwiami. Wezwałem paru ziomków z Polski i opowiedziałem im że papa i Cejrowski trafili do obozu. Ustaliliśmy plan. Ukradliśmy dwa m Zaczeło się ztaranowaliśmy pierwszą zaporę, z tyłu nas osłaniali. Zostały jeszcze dwie zapory. Nie było już odwrotu. Przejechaliśmy już przez drugą bramkę. Zbliżamy się do trzeciej barykady,zostało 50 metrów. Chile przed wiazdęm w barykadę, usłyszałem huk. Coś mnie ogłuszyło. Chyba oberwał czołg. Stanęliśmy ogłuszeni, staliśmy tak 3minuty. Tożąsneliśmy się i ruszyliśmy dalej. Wyjachał nam naprzeciwko rosyjski czołg. Liczyła się każda chwila, kto pierwszy zniszczy przeciwny czołg. Strzał za strzałem, nikt nie mógł przepić się przez pancerz. W końcu dojechał drugi nasz czołg i w końcu udało nam się go zniszczyć. Wjechaliśmy do środka. Jechaliśmy pod baraki liczyliśmy na to że tam będą. Podjechaliśmy tam ale niestety nie było ich tam. Pojechaliśmy dalej. Po chwili znaleźliśmy ich jak próbowali uciec przed niemieckimi strzałami. Wsiedli do czołgu. Teraz tylko musieliśmy uciekać jak najdalej z tamtąd.
Przejechaliśmy 80km od obozu. W tedy czołg staną. Skrzynia biegów padła oraz mieliśmy przebity bak. Nie mogliśmy nic zrobić. Uciekliśmy daleko w las. Po długiej wędrówce dotarliśmy do miasta. Z tamtąd pojechaliśmy najpierw do Warszawy pociągiem. Ponieważ musiałem coś ujawnić na temat Adolf, jego cenne plany. Podałem gdzie będzie na spotkaniu. Na tamtym spotkaniu był dzięki informacjom, podłożył on bombę i tak oto Hitler zginoł oraz skończyła się wojna.